"PO nie potrzebuje mesjasza". Franciszek Sterczewski w "Graffiti" w Polsat News
Potrzebujemy gry zespołowej, a nie ojca, który wraca z długich wakacji - powiedział w piątek w "Graffiti" poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski, komentując sytuację wokół przywództwa w Platformie Obywatelskiej i powrót byłego premiera Donalda Tuska do krajowej polityki.
- Czekam na każdego, kto będzie chciał wesprzeć opozycję, a Donald Tusk jest ważną figurą w naszej historii. Nie wierzę jednak w mesjasza, który wróci i rozwiąże wszystkie problemy opozycji. Wolałbym, by był wsparciem dla Rafała Trzaskowskiego, niż z nim rywalizował - powiedział Sterczewski.
Tusk wraca wbrew młodym?
Poseł KO odniósł się do własnych słów, że Tusk wraca do polityki "wbrew młodym". - To nie jest kwestia przewodniczącego, ale działania całej opozycji. Mamy swoje wyzwania, mamy problemy. Dużym kryzysem było ostatnie głosowanie nad Funduszem Odbudowy, który ja poparłem, ale niektóre partie miały wątpliwość - powiedział Sterczewski. Zauważył, że Donald Tusk nie wypowiadał się w tej sprawie, ani też w sprawach takich jak kryzys klimatyczny, prawa kobiet. Chciałby wiedzieć, co się zmieniło w Tusku przez te lata nieobecności.
WIDEO: Franciszek Sterczewski: PO nie potrzebuje mesjasza
Sterczewski sceptycznie odnosi się do możliwości, że Donald Tusk wracałby do polskiej polityki w roli lidera Platformy Obywatelskiej. - Jak pokazują sondaże, Platforma Obywatelska z Donaldem Tuskiem będzie miała dwa razy mniejsze poparcie niż pod dowództwem Rafała Trzaskowskiego - przekonywał. - Donald Tusk jest mile widziany na wszystkich wydarzeniach, ale powinien być liderem tematów europejskich, bo z tym się kojarzy młodym ludziom. Przez siedem lat jego nieobecności wiele się w Polsce zmieniło - mówił.
- Bardzo źle, że Donald Tusk zamiast porozmawiać z liderami opozycji, ogłasza: "wracam, a wy się macie dostosować". To nie jest konstruktywne - wyjaśnił Sterczewski. Stwierdził, że rolą wielkich liderów jest wspierać młode pokolenie polityków.
Rola lidera
ZOBACZ: Nowy sondaż dla "Wydarzeń" Polsatu. PiS na czele, Polska 2050 Hołowni ze spadkiem
W ostatnich wyborach parlamentarnych Franciszek Sterczewski startował z ostatniego miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu. Zdobył 25 tys. 60 głosów co przełożyło się na trzeci wynik w Koalicji Obywatelskiej (wyprzedził m.in. Rafała Grupińskiego, lepsze wyniki uzyskały Joanna Jaśkowiak i Adam Szłapka) i piąty wynik w całym okręgu. Jest znanym miejskim aktywistą i inicjatorem "łańcuchów światła" - serii manifestacji w obronie sądów.
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej