Szczecin. Miasto zalane, zablokowana autostrada
Zalane parkingi, ulice, posesje, piwnice i zerwane trakcje. To skutki przejścia nawałnicy w Szczecinie i w woj. zachodniopomorskim. Woda zalała także autostradę A6 w Kołbaskowie. Strażacy interweniowali ponad 600 razy. Połowa tego typu zdarzeń miała miejsce w Szczecinie - poinformował w czwartek rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP.
To była bardzo niespokojna noc w Szczecinie. Potężna nawałnica rozpoczęła się w środę po godzinie 19. Padało całą noc, miejscami spadło nawet 60 litrów na m². Strażacy w Zachodniopomorskiem interweniowali ponad 600 razy. Połowa interwencji miała miejsce w Szczecinie.
Mieszkańcy mówią wprost, że takich opadów deszczu nie widzieli od wielu lat. – Rzeka wody się lała. Nie dało rady. Jak wyskoczyłem z samochodu, to miałem wodę po kolana - powiedział mieszkaniec Szczecina.
- O drugiej w nocy to było tu takie bagno, że można było pływać kajakiem – powiedział reporterowi Polsat News kolejny szczecinianin.
WIDEO: materiał Mateusza Kopyłowicza, reportera Polsat News
Silne opady deszczu spowodowały podmycie fundamentów w jednym z bloków przy ul. Parkowej. Na szczęście sytuację opanowano i budynkowi nie grozi zawalenie. Mieszkańcy nie musieli być ewakuowani, ale po tej ulewie fundamenty trzeba będzie wzmocnić.
Intensywny deszcz padał w Zachodniopomorskiem w środę od popołudnia. Jak podał rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP kpt. Tomasz Kubiak, do północy na terenie województwa zanotowano 237 interwencji, od północy do godz. 6 - kolejnych 180.
ZOBACZ: Gwałtowne ulewy w Lubuskiem. Zielona Góra podtopiona
Do zalań posesji i domów dochodziło przede wszystkim w Szczecinie - do północy było ich 135, później kolejnych 116.
WIDEO: Zalane ulice Szczecina
Do interwencji konieczne było zadysponowanie jednostek strażackich z sąsiednich powiatów.
Zalania ulic i posesji dotyczą większości miasta, nieprzejezdne są m.in. ul. Andrzeja Struga na prawym brzegu i Szczawiowa.
Zalana autostrada A6
Ruch samochodów, które zmierzały do granicy w Kołbaskowie kierowany jest do Rosówka i Lubieszyna zarówno ze strony niemieckiej, jak i polskiej – poinformował w czwartek wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Droga A6 od węzła Kołbaskowo do granicy państwa jest zalana po załamaniu pogody.
- Skierowany został wniosek do strony niemieckiej, żeby zablokować ruch ze strony niemieckiej na węźle Penkun i rozlokowywać ruch w kierunku Rosówka i Lubieszyna tak, aby nie dojeżdżały nowe samochody i nie powiększały korka, który był tutaj kilka godzin – powiedział w czwartek podczas briefingu prasowego wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki.
ZOBACZ: Polska po nawałnicach. Zalane drogi, podtopione szpitale
Zaznaczył, że takie samo działanie prowadzone jest po polskiej stronie granicy. Pod wiaduktem, w miejscu, w którym droga została zalana przez intensywnie padający od środy deszcz, mogą przejechać jedynie samochody z wyższym zawieszeniem i ciężarówki.
- Będzie tutaj wkrótce dodatkowa pompa, która jedzie z Państwowej Straży Pożarnej z Koszalina. Myślę, że wtedy bardzo szybko uda się wypompować tę wodę i powoli przywracać ruch – zaznaczył Bogucki.
Ponad 600 zdarzeń
Dodał, że utrudnienia drogowe są także na węźle Szczecin Kijewo, gdzie na skutek ulewy osunęła się skarpa. Zapewnił, że prowadzone są działania, aby rozlokowywać ruch także w tamtym rejonie.
Wskazał, że do południa w czwartek strażacy zanotowali w województwie ponad 600 zdarzeń związanych z załamaniem pogody, z czego ponad połowa dotyczyła Szczecina.
- Epicentrum było w Szczecinie, Gryfinie, Policach – tutaj te opady były największe, w niektórych miejscach ponad 100 mm/ m kw. – to olbrzymie opady. Cały czas jest zadysponowanych blisko 100 zastępów, ponad 400 strażaków PSP i druhów OSP; cały czas działają w miejscach, w których jest najcięższa sytuacja – powiedział Bogucki.
Do walki ze skutkami burz zostali wysłani żołnierze WOT poinformował na Twitterze minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Według prognozy IMGW opady o umiarkowanym, okresami silnym natężeniu mogą wystąpić w całym województwie jeszcze do wieczora w czwartek.
Mogą też wystąpić burze.
Czytaj więcej