Nowy sondaż dla "Wydarzeń" Polsatu. PiS na czele, Polska 2050 Hołowni ze spadkiem

Polska
Nowy sondaż dla "Wydarzeń" Polsatu. PiS na czele, Polska 2050 Hołowni ze spadkiem
Kancelaria Premiera
Polacy oceniają pomysł powrotu Donalda Tuska do polskiej polityki

Sześć ugrupowań w Sejmie, a PiS z wynikiem dwukrotnie wyższym niż zajmująca drugą lokatę Polska 2050 - takie byłyby wyniki wyborów, jeśli odbyłyby się w najbliższą niedzielę. Z sondażu IBRiS dla "Wydarzeń" Polsatu wynika też, że PiS uzyskałby niższy wynik, jeśli Zjednoczona Prawica startowałaby oddzielnie. Wiadomo też, co wyborcy sądzą o powrocie Donalda Tuska do polskiej polityki.

Na czele stawki pozostaje Zjednoczona Prawica, na którą chce zagłosować 34 proc. badanych, czyli dokładnie tyle samo, ile w poprzednim sondażu dla "Wydarzeń".


Dwa razy mniej wskazań pada na ruch Polska 2050 Szymona Hołowni (17,1 proc.). Ugrupowanie "numer dwa" straciło niemal 3 punkty procentowe w stosunku do badania, które odbyło się w maju. Tuż za formacją Hołowni plasuje się Koalicja Obywatelska z 16,9 proc. w sondażu. To o 2,7 p.p. więcej niż w majowym badaniu.

 

ZOBACZ: Premier Morawiecki promuje Polski Ład. Inwestycje w m.in boiska, rolnictwo i innowacje

 

Poza podium znalazły się: Lewica (9,5 proc.; bez zmian), Konfederacja (8,4 proc.; wzrost o 1,5 p.p.) oraz PSL-Koalicja Polska (6,6 proc.; więcej o 1,4 p.p.). 8,2 proc. respondentów nie wie, na kogo oddałoby swój głos. Liczebność tej grupy zmniejszyła się - w maju "trudno powiedzieć" albo "nie wiem" odparło 9,4 proc. pytanych.

 

W grupie siła

 

Sondaż dostarcza nam również informacji, jak rozłożyłyby się głosy, jeśli partie tworzące Zjednoczoną Prawicę startowałyby osobno, a dodatkowo swoje listy wystawiłaby Partia Republikańska Adama Bielana.


Wówczas na Prawo i Sprawiedliwość głos oddałoby 30,3 proc. wyborców, czyli niemal tyle samo, ile w analogicznym badaniu sprzed miesiąca. Oczko niżej uplasowałaby się Polska 2050 z wynikiem 17,4 proc., a więc ze spadkiem o 1,6 p.p.


Ugrupowanie Hołowni czułoby na plecach oddech Koalicji Obywatelskiej, mającej 16,8 proc. głosów - to o niemal 2 p.p. więcej niż w maju.
Na rozbiciu koalicji rządzącej mogłaby skorzystać Lewica, która otrzymałaby co dziesiąty głos. To podobny rezultat, co w poprzednim badaniu dla "Wydarzeń".


8,0 proc. otrzymałaby Konfederacja, a na progu wyborczym balansowałaby PSL-Koalicja Polska z wynikiem 5 proc.

 

WIDEO: Z sondażu IBRiS dla "Wydarzeń" Polsatu wynika, że PiS uzyskałby niższy wynik, jeśli Zjednoczona Prawica startowałaby oddzielnie

 

 

Partia Bielana z "zerowym" wynikiem

 

Jak z kolei poradziliby sobie obecni koalicjanci PiS?

 

Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry zebrałaby 1,5 proc. głosów, a Porozumienie Jarosława Gowina - 1,4 proc. W przypadku tej pierwszej formacji wynik jest taki sam, jak w maju. Spadek odnotowałoby jednak Porozumienie, które miesiąc temu mogłoby mieć 2,6 proc. w wyborach przy niezależnym starcie.

 

Ponadto Partia Republikańska odnotowała 0 proc., a 9,5 proc. badanych nie wiedziało, na kogo zagłosowałoby, gdyby Zjednoczona Prawica przestała istnieć. To o 1,1 p.p. mniej niż w maju. 

 

ZOBACZ: Paweł Zalewski: PSL znów zgłosi prof. Marcina Wiącka na RPO

 

Ponadto Partia Republikańska odnotowała 0 proc., a 9,5 proc. badanych nie wiedziało, na kogo zagłosowałoby, gdyby Zjednoczona Prawica przestała istnieć. To o 1,1 p.p. mniej niż w maju.

 

Mniej osób chce iść na wybory

 

Najnowszy sondaż ujawnił również, czy Polacy w ogóle mają chęć brać udział w wyborach do parlamentu. Okazuje się, że gdyby zorganizowano je w najbliższą niedzielę, "zdecydowanie" poszłoby na nie 26,5 proc. respondentów. Tymczasem jeszcze 1,5 miesiąca temu takiej odpowiedzi udzieliło niemal 41 proc. osób.


Jednocześnie o ponad 5 p.p. wzrosła liczba Polaków, którzy na to pytanie odpowiedzieli "raczej tak". Jest ich obecnie 16,2 proc. Wariant "raczej nie głosowałbym" wybrało 23,8 proc. badanych (ponad 7 p.p. mniej), a "zdecydowanie nie głosowałbym" - 22,3 proc. (niemal 13 p.p. więcej).


Opcję "trudno powiedzieć" obstawiło 11,1 proc. pytanych (w maju było to 7,4 proc.).

 

Powrót Tuska. Młodzi twierdzą, że to pomoże Platformie

 

IBRiS zapytał także, czy PO zyska, a może straci na powrocie Donalda Tuska.


Najwięcej osób odpowiedziało, że "raczej zyska" (33,5 proc.), a 27,1 proc. uznało, iż "raczej straci". Przekonanych, że powrót byłego premiera "zdecydowanie" przyniesie stratę Platformie, jest 12,8 proc. respondentów, a pewnych "zdecydowanego zysku" - 6,5 proc.

ZOBACZ: Przełomowa rozmowa? Tusk spotka się z Budką i Trzaskowskim

 

Co piąty badany nie miał zdania, jeśli chodzi o ponowny angaż Tuska do polskiej polityki.

 

IBRiS sprawdził również, jak powrót byłego premiera i wpływ tego wydarzenia na PO oceniają poszczególne grupy wiekowe. Wśród najmłodszych wyborców (18-29 lat) przeważa opinia, iż na pojawieniu się Donalda Tuska Platforma "raczej zyska" - tak uznało 58 proc. pytanych. Co piąty z nich nie miał zdania w tym temacie, a pozostałe opcje wybrało nie więcej niż 9 proc. badanych młodych Polaków.

 

Wśród starszych pokoleń więcej sceptycznych ws. Tuska

 

Ponadto, im starsi respondenci, tym przekonanie o dobrym wpływie powrotu Tuska na PO jest coraz mniejsze. Przykładowo w przedziale 40-49 lat opcje "zdecydowanie zyska" i "raczej zyska" wybrało w sumie 43 proc. pytanych, a "raczej straci" i "zdecydowanie straci" - 41 proc.

 

Z kolei 24 proc. najstarszych wyborców w wieku 70+ uznało, że PO "raczej" lub "zdecydowanie" zyska na pojawieniu się byłego premiera, a 50 proc. stwierdziło, iż "raczej" lub "zdecydowanie" straci.

wka / Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie