Burzowe popołudnie, grad o średnicy powyżej 5 cm oraz mgły w nocy

Polska
Burzowe popołudnie, grad o średnicy powyżej 5 cm oraz mgły w nocy
Pixabay/ JWahl
W woj. podkarpackim, małopolskim i południowej części woj. śląskiego burze potrwają całe czwartkowe popołudnie aż do wieczora. - Uwaga, spadnie również grad, który może mieć powyżej 5 cm średnicy

Popołudnie i wieczór nadal burzowe - poinformował synoptyk i rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. Na wschodzie, zachodzie i na południu Polski wciąż niebezpiecznie. Spadnie także grad, który może mieć powyżej 5 cm średnicy. W nocy możliwe mgły.

Synoptyk poinformował, że w czwartek po południu oraz wieczorem, sytuacja pogodowa nie ulegnie poprawie. - Ten sam niż, który przyniósł minionej doby intensywne opady deszczu, wciąż krąży nad zachodnią częścią kraju - wskazał synoptyk. Zaznaczył przy tym, że ostatniej nocy w woj. zachodniopomorskim, przez osiem godzin pomiędzy północą a ósmą rano, spadło tyle deszczu, ile powinno spaść w ciągu miesiąca.

Ostrzeżenia drugiego stopnia

Ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami z gradem obowiązują niemal w całym województwie lubelskim i podlaskim oraz we wschodniej części województwa mazowieckiego i w północno-wschodniej części województwa świętokrzyskiego.

 

Jak informuje IMGW, prognozowane są tam burze, którym miejscami będą towarzyszyć ulewne opady deszczu od 30 do 50 mm, lokalnie do 60 mm oraz porywy wiatru do 80 km/h, lokalnie do 90 km/h. Miejscami możliwe są opady gradu.

 

 

Z kolei na północy województwa podlaskiego, we wschodniej części warmińsko-mazurskiego, w przeważającej części województwa mazowieckiego i w północnej części świętokrzyskiego obowiązują alerty pierwszego stopnia przed burzami z gradem.

 

Natomiast alerty przed gwałtownym wzrostem stanu wód obowiązują w województwach: zachodniopomorskim, podlaskim, lubelskim, w znacznej części województwa mazowieckiego, a także w części województw: warmińsko-mazurskiego, świętokrzyskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i pomorskiego.

Intensywne opady deszczu wieczorem

- W czwartek po południu i wieczorem w woj. zachodniopomorskim, w północnej części woj. lubuskiego oraz w północnej części Wielkopolski, wciąż będą intensywne opady deszczu i nadal będzie niebezpiecznie - zapowiedział synoptyk.

 

Jak dodał, sytuacja zacznie poprawiać się około godz. 20-21. Wówczas niż powoli zacznie przesuwać się nad Bałtyk, a wraz z tym opady zaczną ustępować, choć - jak zastrzegł synoptyk - na zachodnim wybrzeżu nadal mogą pojawiać się przelotne opady deszczu.

 

ZOBACZ: Gwałtowne ulewy w Lubuskiem. Zielona Góra podtopiona

 

- Podobnie przelotne opady deszczu mogą pojawić się również w pasie od Warmii i Mazur, przez Mazowsze, aż po Podkarpacie - dodał. Dodatkowo, czwartkowe popołudnie będzie groźne również we wschodniej części Polski.

 

- Tutaj pojawią się burze z intensywnymi opadami deszczu od 30 do 50 mm, a lokalnie nawet 60 mm. Towarzyszyć im będą porywy wiatru osiągające nawet 90 km/h - powiedział. Na krańcach wschodnich burze będą trwały do godz. 2 w nocy, a potem sytuacja zacznie się uspokajać, choć wciąż będzie padać.

 

 

Synoptyk podkreślił, że cała wschodnia część Polski będzie burzowa, jednak od południowej części woj. podlaskiego, poprzez wschodnią część woj. mazowieckiego, całą Lubelszczyznę, Podkarpacie i Małopolskę oraz wschodnią część woj. świętokrzyskiego - burze będą zdecydowanie groźniejsze. Z tego względu w tych regionach Instytut wydał ostrzeżenia drugiego stopnia.

 

Natomiast w woj. świętokrzyskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim oraz w północnej część podlaskiego - burze będą słabsze i w związku z tym obowiązują alerty pierwszego stopnia.

Grad o wielkości 5 cm

Ponadto, także na południu Polski będzie niespokojnie. W woj. podkarpackim, małopolskim i południowej części woj. śląskiego burze potrwają całe czwartkowe popołudnie aż do wieczora. - Uwaga, spadnie również grad, który może mieć powyżej 5 cm średnicy - podkreślił Walijewski.

 

ZOBACZ: Małopolskie: trąba powietrzna nad Nowym Sączem

 

W pozostałej części kraju będzie już zdecydowanie spokojniej. "W centrum Polski, od Warmii i Mazur, poprzez Wielkopolskę, aż po Wrocław, będzie sporo słońca. W pozostałych regionach kraju słońca będzie nieco mniej, ale za to bez burz" - powiedział.

Najcieplej na wschodzie

W czwartek po południu i wieczorem najchłodniej będzie na Zachodzie. Temperatura od ok. 19 st. C w woj. lubuskim, przez ok. 21-24 st. C na południowym zachodzie, aż po ok. 24-26 st. C w centrum kraju. - Najcieplej będzie na wschodzie Polski. Tam, zanim pojawią się burze, termometry pokażą ok. 27-28 st. C - poinformował synoptyk.

 

 

Nad morzem temperatura zróżnicowana. "Na zachodnim wybrzeżu zdecydowanie chłodniej - ok. 19 st. C, natomiast na wschodnim wybrzeżu, szczególnie w okolicach Helu i Gdańska - ok. 26 st. C" - wskazał synoptyk.

 

Natomiast w nocy temperatura minimalna będzie osiągała 11-12 st. C na Podhalu i w okolicach Zalewu Szczecińskiego, a 14-16 st. C na pozostałym obszarze kraju. Najcieplej będzie na wybrzeżu wschodnim - 18 st. C" - poinformował synoptyk.

 

ZOBACZ: Pożary w Kanadzie. Setki mieszkańców ewakuowanych

 

Ponadto w nocy i nad ranem mogą pojawiać się mgły ograniczające widoczność do 300 m, szczególnie na Pomorzu, Kujawach i w okolicach północnego Mazowsza. Wraz ze wschodem słońca, mgły powinny ustać.

W piątek też burze

W nocy z czwartku na piątek i rano na Pomorzu, Kujawach oraz na północnym Mazowszu mogą pojawiać się mgły ograniczające widoczność do 300 m - dodał Walijewski. Synoptyk zaznaczył, że wraz ze wschodem słońca, mgły będą ustawać.

 

- W piątek burze mogą pojawić się jedynie miejscami we wschodniej części kraju i będą słabe - zapowiedział rzecznik IMGW. Zaznaczył przy tym, że nieco większe burze mogą wystąpić na Podkarpaciu w obszarach górskich.

 

- Natomiast na pozostałym obszarze kraju niestety nadal będą pojawiać się przelotne opady deszczu, oprócz woj. śląskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego - dodał synoptyk.

 

W piątek temperatura maksymalna w ciągu dnia w całej Polsce wyniesie od 20 do 24 st. C.

 

WIDEO: Szczegółowa prognoza pogody na antenie programu Polsat News

 

aml / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie