Majorka. Setki licealistów w kwarantannie
Około 1000 hiszpańskich licealistów zamknięto w przymusowej kwarantannie w hotelu na Majorce. Wyjechali na odpoczynek po maturze, ale w wyniku masowych zakażeń koronawirusem nie mogą wyjść z pokojów. Liczba licealistów, u których stwierdzono Covid-19, wzrosła do prawie 900.
Część młodych Hiszpanów zdążyła opuścić wyspę, ale co najmniej tysiąc poddano prewencyjnej kwarantannie.
Licealna tradycja
Wejścia do hotelu Palma Bellever przemianowanego na covidowy w stolicy Majorki, Palma de Mallorca, strzeże Straż Obywatelska. Część uczniów protestuje na balkonach, domagając się zakończenia przymusowej izolacji.
ZOBACZ: Hiszpania. Polacy nie potrzebują dokumentów potwierdzających brak COVID-19
Wakacyjne wyjazdy po skończeniu liceum to dla hiszpańskich maturzystów niepisana tradycja. Majorka należy do najbardziej atrakcyjnych celów ich podróży. Do masowych zakażeń doszło na wyspie dwa tygodnie temu podczas jednego z koncertów oraz licznych imprez organizowanych na statkach i w hotelach, podczas których nie przestrzegano covidowych obostrzeń.
Ognisko w trudnym czasie
Ognisko epidemii pojawiło się w czasie, gdy Archipelag Baleary, którego największą wyspa jest Majorka, przygotowuje się do spodziewanego dużego napływu turystów po tym, jak brytyjski rząd umieścił wyspy na "zielonej liście" od 30 czerwca.
ZOBACZ: Żądanie zaświadczenia o szczepieniu? UODO: organizator imprezy nie ma do tego prawa
Oznacza to, że turyści nie będą musieli poddawać się kwarantannie po powrocie z wysp, które są bardzo popularnym celem wakacyjnych podróży Brytyjczyków.