Mielec. Bójka z Romami. Auto próbowało wjechać w ludzi
W niedzielę przy ul. Miasteczko Młodego Robotnika w Mielcu (woj. podkarpackie) doszło do bójki grupy mieszkańców z okolicznymi Romami. W konfrontacji brało udział kilkadziesiąt osób. Na opublikowanych w sieci nagraniach widać, że w pewnym momencie kierowca jednego z aut próbował potrącić zgromadzonych ludzi. Policja sprawdza, czy doszło do nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym.
W niedzielę ok. godziny 20 doszło do starcia kilkudziesięciu osób. Wiele z nich miało przy sobie pałki. Osiedle wokół ulicy, na której doszło do starcia, zostało otoczone przez policję.
ZOBACZ: Albania. Spór o rozstawienie leżaków i namiotów. Nie żyje czterech mężczyzn
"Szybkie działania policjantów zapobiegły naruszeniu porządku publicznego i doprowadziły do uspokojenia osób biorących udział w zbiegowisku. Nikt nie odniósł obrażeń. Funkcjonariusze legitymowali osoby, które mogły uczestniczyć w tym zajściu. Policjanci gromadzą materiał dowodowy, zabezpieczają nagrania, docierają do świadków. Postępowanie ma wyjaśnić, czy doszło do nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych" - podała mielecka policja.
Próba potrącenia
Na jednym z nagrań zarejestrowanych przez mieszkańców pobliskich bloków widać próbę przejechania samochodem grupy osób. Jak dowiedział się polsatnews.pl, tożsamość kierowcy została ustalona. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany.
W Mielcu w związku z niedzielnym zajściami policja zwiększyła częstotliwość patroli.
Wcześniejsze zatargi
Jak ustalili policjanci, podłożem konfliktu jest pobicie 16-letniego chłopca przez 15-letniego Roma, do którego doszło na początku czerwca w rejonie Parku Leśnego "Górka Cyranowska". Ta sprawa trafiła do sądu rodzinnego - informuje asp. Urszula Chmura z KPP w Mielcu.
Po tym zdarzeniu w mieście zaczęły pojawiać się napisy wymierzone w Romów. Według oficjalnych statystyk w Mielcu społeczność romska liczy ponad pół tysiąca osób.
Czytaj więcej