Nieoficjalnie: 3 lipca posiedzenie Rady Krajowej PO z udziałem Donalda Tuska
Według nieoficjalnego źródła zbliżonego do władz Platformy 3 lipca ma się odbyć posiedzenie Rady Krajowej PO z udziałem byłego premiera Donalda Tuska. Wówczas okaże się w jakiej roli Tusk wróci do krajowej polityki.
Rada Krajowa została zwołana w piątek przez lidera PO Borysa Budkę. Celem obrad jest m.in. przyjęcie kalendarza jesiennych wyborów wewnętrznych w partii. W nieoficjalnych rozmowach politycy Platformy nie kryją też, że chodzi o "bezpośrednie zderzenie" z Prawem i Sprawiedliwością, które tego dnia organizuje w Warszawie swój kongres.
Źródła PAP wskazują ponadto, że w obradach ma wziąć udział Donald Tusk, który przedstawi swoje plany na powrót do krajowej polityki. Nie jest jeszcze jasne jaką funkcję będzie pełnił były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej, a dziś szef Europejskiej Partii Ludowej. Z informacji PAP wynika, że okaże się to właśnie podczas Rady Krajowej. "Ważne wystąpienie polityczne" ma mieć także Borys Budka.
Tusk gotowy na powrót do polskiej polityki
Donald Tusk jest obecnie honorowym przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. Kilka tygodni temu w mediach i wśród członków PO i parlamentarzystów KO nasiliły się spekulacje o możliwym powrocie byłego premiera do władzy w partii.
ZOBACZ: "Donald Tusk jest najwybitniejszym polskim politykiem". Sławomir Neumann w "Graffiti"
Asumpt do tego typu rozważań dał na początku czerwca sam Tusk, deklarując, że "mentalnie, emocjonalnie i życiowo jest gotów podjąć każdą decyzję, żeby pomóc odwrócić bardzo niebezpieczny dla Polski bieg spraw", za który uważa rządy Prawa i Sprawiedliwości. Podkreślił ponadto, iż jest gotów "zrobić wszystko, by Platforma nie przeszła do historii", ponieważ jako partia "odpowiedzialnego centrum" jest absolutnie niezbędna, aby opozycja wygrała kolejne wybory parlamentarne.
Spotkanie Budka-Tusk
14 czerwca z Tuskiem spotkał się w Sopocie Budka. Obaj politycy obejrzeli przegrany przez Biało-czerwonych mecz Mistrzostw Europy Polska-Słowacja; wcześniej rozmawiali o sytuacji politycznej w Polsce, kondycji Platformy Obywatelskiej i całej opozycji. Kilka dni po tym spotkaniu pojawiły się nieoficjalne informacje o tym, że Budka miałby zrezygnować z kierowania Platformą na rzecz obecnego honorowego przewodniczącego partii. Pisał o tym m.in. tygodnik "Polityka".
ZOBACZ: Szymon Hołownia: możemy mieć klub parlamentarny, chociaż o nim nie marzymy
Informacji tych nie potwierdził żaden z polityków. "W powodzi dzisiejszych doniesień, komentarzy i opinii chciałbym przypomnieć kluczowe zdania z ostatniego wywiadu Donalda Tuska dla TVN: »czytam różne scenariusze, ale to nie są moje scenariusze, ja sobie sam pisze scenariusze«" - napisał na Twitterze jeden z najbliższych współpracowników Tuska, Paweł Graś.
"Jedyny wariant to wzmacnianie PO"
Budka pytany w środę przez dziennikarzy w Sejmie, czy bierze pod uwagę wariant zrezygnowania z bycia przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, odpowiedział, że "pojawiają się takie różne scenariusze". "Ja raz jeszcze podkreślam, że jedyny wariant, który biorę pod uwagę, to wzmacnianie Platformy Obywatelskiej" - podkreślił szef PO.
ZOBACZ: Watykan karze polskich biskupów. W tle nadużycia seksualne wobec dzieci
Dodał, że jest po wielu bardzo dobrych rozmowach z Donaldem Tuskiem. "I wszystko wskazuje na to, że uda mi się przekonać byłego przewodniczącego partii do jego bardzo mocnego zaangażowania się na polskiej scenie politycznej i żeby to było zaangażowanie na pełen etat, a formułę zaproponujemy wspólnie, myślę w niedługim czasie" - zaznaczył Budka.
Czytaj więcej