Przekazywała tajne dane kochankowi z Hezbollahu. "Chciała, by ktoś ją pokochał"
Mariam Thompson, tłumaczka armii USA przekazywała tajne informacje mężczyźnie powiązanemu z libańskim Hezbollahem. Została skazana na 23 lata więzienia - podało w czwartek BBC.
62-latka miała romans z mężczyzną, któremu ujawniała poufne informacje.
ZOBACZ: ABW zatrzymała pod zarzutem szpiegostwa Janusza N. Jest decyzja ws. aresztu
Przyznała się przed sądem, że przekazywała mu imiona amerykańskich informatorów w Iraku.
W czasie procesu tłumaczyła, że była "zdesperowana", pragnęła, by "ktoś ją pokochał, mimo jej podeszłego wieku".
Narażała życie informatorów
Prokuratorzy dowodzili, że była świadoma, że swoim działaniem naraża życie informatorów i wojsk USA stacjonujących na Bliskim Wschodzie.
ZOBACZ: Szpieg w otoczeniu Merkel? "Powołują się na niego w raportach dla Kremla"
Thompson, obywatelka USA pochodzenia libańskiego, pracowała jako kontraktowa tłumaczka w zamorskim ośrodku wojskowym USA, gdzie powierzono jej tajne informacje.
Podczas pełnienia służby, w 2017 r., wdała się w romans z mężczyzną, który był powiązany z Hezbollahem i rządem libańskim. Komunikowała się z nim poprzez zabezpieczone czaty wideo.
Nalot na Sulejmaniego
Prokuratorzy ustalili, że Thompson zaczęła przekazywać poufne informacje w styczniu 2020 r., kiedy amerykańskie siły wojskowe przeprowadzały serię nalotów na Irak, wymierzonych w Kataib Hezbollah.
W czasie tych nalotów zginął między innymi Kasem Sulejmani, ówczesny dowódca wojsk Iranu.
Kochanek tłumaczki poprosił ją, by dostarczyła informacji o osobie, która pomogła Amerykanom zabić Sulejmaniego. Thompson zdradziła mu co najmniej osiem źródeł wywiadu oraz przekazała dane lokalizacyjne około 10 amerykańskich celów.
Czytaj więcej