Loteria szczepionkowa. Kto i jak może wziąć w niej udział?
Uczestnicy loterii szczepień muszą być pełnoletni, w pełni zaszczepieni i muszą zapisać się do loterii, by wziąć w niej udział. Możliwa jest rejestracja przez Internetowe Kontro Pacjenta i infolinię Narodowego Programu Szczepień. Każdy z uczestników ma maksymalnie 4 szanse na wygraną. Loteria rusza 1 lipca.
Koniec loterii zaplanowano na 30 września br. Obejmie ona całą Polskę. Nagrody podzielone zostały na kilka kategorii:
- Nagrody natychmiastowe (codziennie do wygrania) - nagrody pieniężne o wartości 200 zł przyznawane co 500 uprawnionej osobie lub 500 zł przyznawane co 2 tys. osobie. Pula nagród natychmiastowych jest ograniczona i wynosi ponad 14 mln zł;
- Nagrody tygodniowe (12 losowań w każdą środę) - 60 nagród pieniężnych w wysokości 50 tys. złotych oraz 720 hulajnóg elektrycznych marki Segway-Ninebot;
- Nagrody miesięczne (3 losowania w okresie trwania loterii) - 6 nagród pieniężnych w wysokości 100 tys. złotych oraz 6 samochodów osobowych Toyota Corolla;
- Nagrody finałowe (losowanie 6 października) - 2 nagrody pieniężne w wysokości 1 mln zł oraz 2 samochody osobowe Toyota C-HR.
W przypadku losowań (tygodniowych, miesięcznych, finałowego) wyłonienie laureatów odbywa się za pomocą certyfikowanego urządzenia losującego.
WIDEO: Loteria szczepionkowa ruszy 1 lipca
Rejestracji w loterii można dokonać na stronie pacjent.gov.pl, przez bezpłatną infolinię 989, za pośrednictwem SMS-A o treści SzczepimySie na numer 880-333-333 lub w pobliskim punkcie szczepień.
- Loteria ma charakter profrekwencyjny. Nagrody pieniężne czy rzeczowe mają zachęcić szczególnie niezdecydowanych do szczepienia i walki z pandemią, aby jak najwięcej osób było zaszczepionych - podkreślił szef Totalizatora.
Ponad 27 mln zaszczepionych
- Wczoraj przekroczyliśmy 27 milionów wykonanych szczepień. Pierwotny cel to było 20 mln do końca czerwca - powiedział Michał Dworczyk. - W grupie powyżej 70 r. ż. mamy 77 proc. osób zarejestrowanych lub zaszczepionych - to dobry wynik, ale daleko niesatysfakcjonujący. Liczymy, że nasze działania wpłyną na podwyższenie odsetka zaszczepionych. W grupie 60-69 lat to jest 66 proc. - dodał.
- W grupie osób 60-69 lat to jest 66 proc., więc też jeszcze tutaj jest dużo wyzwań przed nami - dodał.
Szef KPRM stwierdził, że im młodsze roczniki, tym mniej osób zarejestrowanych i zaszczepionych. Podkreślił, że jest to czynnik mobilizujący całą administrację, rząd do tego, by namawiać do szczepień.
- Zgodnie z zapowiedzią w czerwcu uruchomiono szczepienia przeciw COVID-19 w aptekach; do tej pory do tego programu zgłosiło się ok. 450 aptek z całej Polski - Dworczyk. Dodał, że uruchomiono także osiem pilotażowych punktów szczepień na terenie centrów handlowych.
Zaapelował też do farmaceutów, by jak najwięcej aptek włączało się do Narodowego Programu Szczepień. - Nabór ma charakter otwarty i ciągły, wnioski aptek będą rozpatrywane według kolejności zgłoszenia, wystarczy przesłać tylko w formie elektronicznego oświadczenia, zgłosić się do oddziału NFZ regionalnego i mamy sprawę załatwioną i taki punkt powstaje - powiedział.
Wyraził też nadzieję, że poza szczepieniami na COVID-19 w aptekach będą też prowadzone szczepienia przeciw grypie, a w konsekwencji jedne i drugie szczepienia wpłyną bardzo pozytywnie na stan zdrowia Polaków.
ZOBACZ: Kwarantanna nawet dla zaszczepionych? Delta atakuje w Izraelu
- Kolejnym miejscem szczepień, które zostały uruchomione w czerwcu - podkreślał Dworczyk - są galerie handlowe. Zaznaczył, że zostały do tego wypracowane wytyczne. - Chcemy, by szczepienia były dostępne wszędzie, galerie są takim miejscem, gdzie spotyka się bardzo dużo osób, gdzie bardzo dużo sposób odwiedza sklepy, kina. Wszystkie punkty, które są w tych galeriach umieszczone, chcemy by przy tej okazji była możliwość zaszczepienia się - powiedział.
Poinformował, że uruchomiono osiem takich pilotażowych punktów na terenie centrów handlowych, m.in. w Warszawie, Opolu, Bytomiu, Zabrzu, Łodzi i Toruniu oraz że trwają rozmowy z kolejnymi placówkami.
Szef KPRM został zapytany na czwartkowej konferencji prasowej, jakim preparatem i od kiedy będziemy mogli zaszczepić się w aptekach i galeriach handlowych.
Dworczyk poinformował, że będą to szczepionki jednodawkowe firmy Johnson & Johnson. - Z czasem będą dołączane tam inne szczepionki, ponieważ od 1 lipca nastąpią zmiany jeśli chodzi o podawanie drugiej dawki - dodał.
- Rejestrujmy się na szczepienia; jeżeli nie osiągniemy wystarczającego poziomu zaszczepienia, będziemy musieli liczyć się z czwartą falą COVID-19, a w konsekwencji nie można wykluczyć żadnych sytuacji, z lockdownem włącznie - powiedział Michał Dworczyk.
Plan awaryjny na wypadek nadejścia czwartej fali
- Ministerstwo Zdrowia pracuje nad tym, żeby w sytuacji, w której nastąpiłby gwałtowny przyrost liczby zachorowań w związku z pandemią, podejmować stosowne działania; minister zdrowia w najbliższych dniach będzie mówił o tych możliwościach - powiedział szef KPRM.
Dworczyk był pytany, czy rząd ma opracowany plan awaryjny na wypadek nadejścia czwartej fali pandemii, w tym na zabezpieczenie szczepionek dla ponownego zaszczepienia medyków, jako że i medycy, i inne osoby prawdopodobnie będą musiały przyjąć trzecią dawkę szczepionki.
Dworczyk powiedział, że jeśli chodzi o trzecie dawki nie ma rozstrzygnięć. - Natomiast jeśli chodzi o zabezpieczenie szczepionek, ono naprawdę jest bardzo duże. Przypominam, kupiliśmy prawie 100 mln szczepionek, w związku z tym - poza tym, że przez długi czas był problem z dostawami, to jeśli chodzi o sam wolumen, ilość tych szczepionek, to jeśli będzie taka potrzeba, na pewno nie będzie z tym kłopotu - oświadczył.
Zapewnił, że resort zdrowia pracuje nad tym, żeby w sytuacji, w której nastąpiłby gwałtowny przyrost liczby zachorowań, "podejmować stosowne działania". - Minister (zdrowia, Adam) Niedzielski w najbliższych dniach będzie mówił o tych możliwościach, ale takie analizy i przygotowania są naturalnie prowadzone - zapewnił.
Konkurs na najbardziej odporną gminę
- Zależy nam, by gminy ukierunkowały promocję szczepień na osoby powyżej 60 r.ż. Wojewodowie wydali polecenia samorządom, aby gminy podjęły działania promocyjne. Gminy otrzymają środki na ten cel - od 10 do 40 tys zł - powiedział na czwartkowej konferencji Paweł Szefernaker. Ogłosił także konkursy dla gmin, które mają zachęcić do szczepień: "Gmina na medal", "Najbardziej odporna gmina" z podziałem na kategorie mała, średnia i duża gmina oraz "Najbardziej odporna gmina w Polsce".
Czytaj więcej