400 strażaków gasiło pożar kilkudziesięciu budynków we wsi Nowa Biała
We wsi Nowa Biała w powiecie nowotarskim płonęło w sobotę około 40 domów oraz budynków gospodarczych. Pożar został opanowany po godz. 21. W akcji wzięło udział ponad 100 jednostek straży pożarnej i ok. 400 strażaków. Dziewięć osób trafiło do szpitala. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że rodziny nie pozostaną bez dachu nad głową. W pomoc zaangażuje się wojsko.
Informacja o pożarze dotarła do straży pożarnej w sobotę o godzinie 18:20.
Pożar szybko się rozprzestrzeniał, ponieważ zabudowa wsi Nowa Biała jest zwarta i zgrupowana. Dodatkowo część zabudowy jest drewniana. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru.
Uszkodzonych przez pożar zostało 13 budynków mieszkalnych i 23 budynki gospodarcze. Niektóre są spalone w całości.
Jedna osoba spadła z dachu, ma złamany kręgosłup
Rannych zostało dziewięć osób. - Są to głównie osoby z lekkimi oparzeniami. Jedna osoba została zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, ponieważ spadła z dachu i złamała kręgosłup - powiedział rzecznik nowotarskiej straży pożarnej Piotr Krygowski.
Na miejsce zdarzenia dotarł wieczorem wojewoda małopolski Łukasz Kmita. W miejscowej szkole zorganizowany został punkt pomocy. - Większość poszkodowanych osób zadeklarowała jednak, że spędzi noc u swoich rodzin i najbliższych – powiedział PAP Łukasz Kmita.
Pomoc dla poszkodowanych zadeklarowali także właściciele pensjonatów. W gotowości są psychologowie, którzy mogą udzielić wsparcia tym, którzy go potrzebują.
Wojewoda powiedział, że jest po rozmowie z wójtem gminy o uruchomieniu szybkiej ścieżki pomocy. - Poszkodowane rodziny mogą otrzymać zasiłki celowe na najpilniejsze potrzeby w wysokości do 6 tys. zł – powiedział Kmita. Dodał, że środki te mogą być przekazane w 24 godziny od wniosku gminy, która wskaże szacowaną liczę rodzin wymagających wsparcia i potrzebną kwotę.
Później mieszkańcy będą mogli się starać o zasiłki celowe na remont budynków mieszkalnych w wysokości od 20 do 100 tys. zł a w sytuacjach szczególnych takich jak ta w Nowej Białej nawet do 200 tys. zł.
Premier Morawiecki: rodziny będą miały dach nad głową
"Wiem, że Polska żyje teraz meczem naszej reprezentacji z Hiszpanią, ale toczymy także inną, chyba jeszcze trudniejszą walkę: o dobytek mieszkańców Nowej Białej na Podhalu" - napisał premier w sobotę na Facebooku. Jak dodał, "pożar zajął tam już 20 budynków mieszkalnych i sytuacja jest poważna". "W akcji bierze udział aż 65 zastępów straży pożarnej. Wojewódzki Sztab Kryzysowy przygotowuje pomoc dla mieszkańców poszkodowanych w pożarze" - podkreślił Morawiecki.
"Jesteśmy w stałym kontakcie i uruchomiliśmy już śmigłowiec LPR, który udzieli niezbędnego wsparcia. Na moje polecenie na miejsce udał się Wojewoda Małopolski Łukasz Kmita. O sytuacji będziemy informować na bieżąco" - zaznaczył szef rządu.
"Wasze marzenia, Wasze życia nie spłonęły. Jesteśmy z Wami. Nikogo nie zostawiamy, gdy jego i jej życie płonie. Wasze rodziny będą miały dach nad głową. Wojsko natychmiast zaangażuje się w pomoc rodzinom. Rozmawiałem z ministrem Kamińskim, ministrem Błaszczakiem i z wojewodą małopolskim" - poinformował po godz. 22 Morawiecki.
Czytaj więcej