Komisarz UE ds. zdrowia: Bułgaria opóźnia szczepienia
Bułgaria opóźnia szczepienia przeciw COVID-19 - oceniła w czwartek w Sofii komisarz UE ds. ochrony zdrowia Stella Kiriakidu. Podkreśliła, że w ciągu pół roku jedną dawką zaszczepiono zaledwie 15 proc. ludności przy 50 proc. przeciętnie w Unii Europejskiej.
Komisarz obiecała wsparcie ze strony UE w kampanii mającej zachęcić ludzi do szczepienia. Bułgarski minister zdrowia Stojczo Kacarow podkreślił, że nie chodzi o środki finansowe, lecz o know-how, jak zrobić to najlepiej.
ZOBACZ: Bułgaria. Korupcja w rządzie Borisowa? Prokuratura sprawdza sygnały
Na razie w Bułgarii dostępne są cztery rodzaje szczepionek, otwarto ośrodki wypoczynkowe, lecz ludzie raczej unikają szczepień. Jedną z przyczyn jest spadek liczby nowych zakażeń. W ciągu ostatniej doby stwierdzono 95 nowych przypadków, w szpitalach przebywa ok. 2 tys. osób z COVID-19, przy czym dwa miesiące temu było ich ponad 10 tys. Od marca ubiegłego roku w związku z koronawirusem zmarło prawie 18 tys. osób.
Wzrost przypadków możliwy na jesieni
Instytut Gallupa w publikowanym dwa dni temu sondażu stwierdził, że wśród przyczyn niechęci do szczepień jest brak zaufania do instytucji państwa na tle licznych doniesień o malwersacjach, w tym w dziedzinie ochrony zdrowia. Komisarz Kiriakidu podkreśliła, że choć obecnie obserwuje się spadek zakażeń SARS-CoV-2, to jednak nie należy wykluczać ponownego wzrostu na jesieni, a najlepszym sposobem uniknięcia tego jest szczepienie.
ZOBACZ: Kolejna szczepionka w UE opóźniona. Nieoficjalnie: producent nie wywiązał się z terminów
Jednocześnie krajowe centrum badania chorób zakaźnych poinformowało o pierwszym w Bułgarii potwierdzonym przypadku delty, dawniej znanego jako indyjski wariantu koronawirusa. Stwierdzono go u migranta, który w kwietniu otrzymał prawo do stałego pobytu w kraju. Minister zdrowia wyraził oburzenie z powodu zwłoki z ustaleniem i podaniem wyników badania.
Czytaj więcej