"Zdarza się to wszędzie". Terlecki o zhakowaniu skrzynki mailowej Dworczyka
- Niestety, zdarza się to wszędzie na świecie, więc zdarza się też u nas; widocznie hakerzy okazali się sprawniejsi niż służby - powiedział szef klubu PiS Ryszard Terlecki, odnosząc się do włamania na skrzynkę mailową szefa KPRM Michała Dworczyka.
Szef KPRM Michał Dworczyk we wtorek w nocy oświadczył na Twitterze, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę email i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe.
ZOBACZ: "To mogła być prowokacja". Gowin o włamaniu na skrzynkę mailową Dworczyka
Podkreślił jednocześnie, że "w skrzynce mailowej będącej przedmiotem ataku hakerskiego nie znajdowały się żadne informacje, które miały charakter niejawny, zastrzeżony, tajny lub ściśle tajny". "Informuję również, że oświadczenie, które zostało opublikowane w mediach społecznościowych na koncie mojej żony jest sfabrykowane i zawiera nieprawdziwe treści" - dodał minister.
"Hakerzy okazali się sprawniejsi niż służby"
Szef klubu PiS był pytany przez dziennikarzy w Sejmie o kwestię cyberbezpieczeństwa w kontekście sprawy Dworczyka. "Niestety, zdarza się to wszędzie na świecie, więc zdarza się też u nas" - powiedział.
Dopytywany, czemu służby nie zareagowały ws. szefa KPRM, odparł: "Widocznie hakerzy okazali się sprawniejsi niż służby, ale rozumiem, że teraz będziemy się podwójnie przyglądać się możliwością ataków na nas".
"Proszę pytać premiera"
Pytany też o kopalnię Turów, przekazał, że "będzie informacja na ten temat w Sejmie we wtorek". Na uwagę, że premier mówił, że sprawa jest już załatwiona, polityk odparł: "To proszę premiera pytać".