Spółka Prairie Mining składa pozew przeciwko Polsce. Chce ponad 4 mld zł odszkodowania
Spółka poszukiwawczo-wydobywcza Prairie Mining złożyła roszczenie odszkodowawcze przeciwko Polsce. Opiewa ono na kwotę ok. 4,2 mld zł i obejmuje wycenę wartości szkód i utraconych zysków związanych z kopalniami JKM i Dębieńsko. W komunikacie powołano się na doniesienia międzynarodowych mediów o pogorszeniu klimatu inwestycyjnego w Polsce od czasu zmiany rządu w 2015 r.
Spółka Prairie twierdzi, że Rzeczpospolita Polska naruszyła swoje zobowiązania wynikające z traktatów poprzez działania mające na celu zablokowanie rozwoju należących do niej kopalń Jan Karski i Dębieńsko w Polsce. Zdaniem spółki, działania te pozbawiły spółkę Prairie całej wartości jej inwestycji w Polsce.
ZOBACZ: Górnicy z kopalni Turów protestują we Wrocławiu. "Spontaniczna manifestacja"
"Roszczenie jest dochodzone w oparciu o ustalone i egzekwowalne ramy prawne, a obie strony zgodziły się na zastosowanie w postępowaniu zasad Komisji Narodów Zjednoczonych do spraw Międzynarodowego Prawa Handlowego (UNCITRAL)" - wskazano w komunikacie.
Polska naruszyła zobowiązania?
"Roszczenie zostało złożone do Trybunału w ramach arbitrażu z tytułu Dwustronnej Umowy Inwestycyjnej Australia-Polska (BIT) i Traktatu Karty Energetycznej (TKE). Utworzono dwa trybunały ds. roszczeń w ramach BIT i TKE, a oba roszczenia zostały zarejestrowane w Stałym Sądzie Arbitrażowym w Hadze" - poinformowała spółka w środowym komunikacie.
ZOBACZ: Czechy złożyły przeciwko Polsce pozew do TSUE w sprawie kopalni Turów
- Sprawa toczy się w szybkim tempie, a spółka złożyła już pozew w postępowaniu arbitrażowym z tytułu BIT, który zawierał wycenę szkód przygotowaną przez zewnętrznych ekspertów ds. wysokości roszczeń. Odszkodowanie, którego domaga się spółka, opiewa na kwotę 806 mln funtów brytyjskich (ok. 4,2 mld zł) - przekazał dyrektor generalny spółki Prairie Ben Stoikovich.
Sporu nie udało się rozwiązać polubownie
Prairie zarzuca, że Rzeczpospolita Polska "naruszyła swoje zobowiązania wynikające z obowiązujących Traktatów poprzez działania mające na celu zablokowanie rozwoju należących do Spółki kopalń Jan Karski i Dębieńsko w Polsce, co skutecznie pozbawia spółkę Prairie całej wartości jej inwestycji w Polsce".
W lutym 2019 r. spółka Prairie formalnie powiadomiła Rząd RP, że istnieje spór inwestycyjny między spółką Prairie a Rządem RP. W zawiadomieniu spółka wezwała do niezwłocznego podjęcia negocjacji w celu polubownego rozwiązania sporu i wskazała na prawo spółki Prairie do poddania sporu międzynarodowemu arbitrażowi w przypadku, gdyby spór nie został rozwiązany polubownie.
"Na dzień sporządzenia niniejszego sprawozdania nie doszło do polubownego rozstrzygnięcia sporu, ponieważ Rząd RP odmówił udziału w rozmowach dotyczących sporu, w związku z czym Spółka kontynuowała dotychczas postępowanie w sprawie Roszczenia, jak opisano powyżej" - przekazano.
"Pogorszenie klimatu inwestycyjnego"
Jak wyjaśniono, spór inwestycyjny spółki Prairie z Rzeczpospolitą Polską nie jest wyjątkiem, przy czym międzynarodowe media szeroko informują, że środowisko polityczne i klimat inwestycyjny w Polsce uległy pogorszeniu od czasu zmiany rządu w 2015 r.".
"Efektem tego jest rosnąca liczba międzynarodowych roszczeń arbitrażowych kierowanych przeciwko Polsce w sektorach surowców naturalnych i energii, w których roszczenia odszkodowawcze wynoszą od 120 mln USD do ponad 1,3 mld USD, obejmujących między innymi spółki Bluegas NRG Holding (gaz), Lumina Copper (miedź) i InvEnergy (farmy wiatrowe)" - czytamy w komunikacie.