Protesty branży energetycznej. "Boimy się utraty pracy"
Kilka tysięcy pracowników sektora paliwowo-energetycznego z całego kraju przejdzie 9 czerwca ulicami Warszawy, aby zamanifestować niezadowolenie z sytuacji w branży i wyrazić obawy o przyszłość, o miejsca pracy.
W środę w centrum stolicy zaplanowane są dwa duże protesty. Oba mają się zacząć przed południem.
Pierwszy protest zapowiedziany przez Ogólnopolskie Porozumienia Związków Zawodowych zacznie się o godz. 10:30 pod siedzibą OPZZ i przejdzie pod siedzibę przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Warszawie, obok Ministerstwa Aktywów Państwowych, siedziby Polskiej Grupy Energetycznej i Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii. "Pochód zakończy się pod Kancelarią Premiera Rady Ministrów, gdzie przewodniczący OPZZ Andrzej Radzikowski złoży list otwarty, zaadresowany do premiera Mateusza Morawieckiego" - przekazali organizatorzy.
ZOBACZ: Górnicy z kopalni Turów protestują we Wrocławiu. "Spontaniczna manifestacja"
Z kolei druga manifestacja zaplanowana jest przez "Solidarność" o godz. 12. Manifestacja organizowana jest przez Krajowy Sekretariat Górnictwa i Energetyki NSZZ "S". Organizatorzy przekazali, że powodem protestu jest całkowity brak dialogu społecznego w branży energetyczno-paliwowej, łamanie praw pracowniczych i związkowych oraz zagrożenie utraty miejsc pracy. "W konsekwencji zagrożona jest suwerenność i bezpieczeństwo energetyczne kraju" - wskazano.
"Trzeba rozmawiać"
- Wyjazd jest po to, żeby pokazać rządzącym, że istnieje coś takiego, jak branża energetyczna. Jesteśmy, istniejemy i jest Tauron, żeby z nami rozmawiać, żeby wysłuchać strony społecznej i zacząć dialog, po to, aby przeprowadzić dobrze transformację, bo transformacja stworzona zza biurka może nie być najlepszą. Trzeba rozmawiać z tymi, którzy w tym uczestniczą, którzy w tym pracują, którzy to tworzą - powiedział Polsat News Wiesław Tomecki z NSZZ "Solidarność" w Tauron Wytwarzanie.
- W związku z brakiem dialogu w spółkach energetycznych w PGE i Tauron Polska Energia oraz w związku z transformacją, tak naprawdę, pracownicy i związki zawodowe nie wiedzą, co będzie się działo z energetyką. Polska umowa społeczna w górnictwie węgla kamiennego jest podpisana, ale z pozostałymi spółkami, kopalniami czy zakładami nie wiemy, co się będzie działo. Przede wszystkim, boimy się utraty miejsc pracy. Nie widzimy też ze strony rządu jakichś konkretnych propozycji, gdzie mają powstać nowe zakłady pracy, aby nasi pracownicy znaleźli podczas całej tej transformacji zatrudnienie - wyjaśnił Artur Braszkiewicz, przewodniczący Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" w KWK "Ruda" Ruch "Halemba".
"Protest całej energetyki"
- Protest, który ma się odbyć w środę w Warszawie to jest protest całej energetyki, która dzisiaj rzeczywiście zechce pokazać swój sprzeciw wobec kierunku polityki klimatycznej Unii Europejskiej - powiedział w środę wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń.
W opinii Sobonia goszczącego w Polskim Radiu 24 protest branży energetycznej ma podłoże m.in. w tym, że proces realizacji celów polityki klimatycznej UE "przyspiesza, co może mieć negatywne skutki społeczne i z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego Polski".
ZOBACZ: Umowa społeczna dla górnictwa. Wicepremier i związkowcy podpisali dokument
Wiceminister wskazał, że protest zaplanowany na środę w Warszawie "to nie jest górniczy protest, to jest protest całej energetyki, która dzisiaj rzeczywiście zechce pokazać swój sprzeciw wobec kierunku polityki klimatycznej UE".
Jak przypomniał Soboń, "z samym górnictwem węgla kamiennego zawarliśmy umowę społeczną, która została zgodnie uznana przez wszystkie związki jako dobry dokument".
Co zawiera umowa społeczna ws. transformacji górnictwa?
Umowa społeczna w sprawie transformacji górnictwa, podpisana przez strony społeczną i rządową 28 maja, określa zasady i tempo stopniowej likwidacji górnictwa węgla energetycznego oraz mechanizmy wsparcia transformacji Śląska. Zakłada m.in. wygaszenie kopalń węgla energetycznego do 2049 r., zgodnie z ustalonym harmonogramem, pomoc publiczną dla górnictwa w tym okresie, osłony socjalne dla górników i mechanizmy wsparcia transformacji Śląska.
Utrudnienia w ruchu
Ze względu na oba protesty kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej muszą liczyć się z utrudnieniami w ruchu oraz objazdami transportu publicznego podczas trwania protestów.