Francja. Koncern Renault oskarżony o oszustwa
Koncern samochodowy Renault został we wtorek oskarżony o instalowanie w swoich pojazdach oprogramowania do wykrywania tzw. faz homologacji i ich zniekształcania. Oskarżenie sformułowano w ramach śledztwa sądowego prowadzonego we Francji od 2017 r.
Renault został oskarżony we wtorek o "oszustwo" w celu obniżenia wskaźników emisji spalin w swoich samochodach w ramach śledztwa sądowego, które we Francji rozpoczęło się 12 stycznia. 2017 r. - poinformował dziennik "Le Figaro".
Procedura fałszowania oprogramowania modyfikującego pomiary emisji zanieczyszczeń z pojazdów z silnikami Diesla przez niemieckiego Volkswagena została wykryta w 2015 roku.
ZOBACZ: Afera Dieselgate. Daimler z ugodą w Stanach Zjednoczonych
Francuskie ministerstwo gospodarki i finansów po wykryciu afery Volkswagena, nazwanej "Dieselgate", poprosiło Generalną Dyrekcję ds. Konkurencji, Konsumpcji i Kontroli Oszustw (DGCCRF) o zbadanie silników Diesla francuskich samochodów.
"Nigdy nie było strategii oszustwa"
Po badaniach DGCCRF w centrali Renault, a następnie u innych producentów, Renault został oskarżony o instalowanie w swoich pojazdach oprogramowania służącego do wykrywania faz homologacji, czyli tych, które określają poziomy emisji zanieczyszczeń, i ich zniekształcania.
- Nigdy nie było strategii oszustwa i nigdy nie było żadnego fałszywego oprogramowania w silnikach Renault - odpowiedział ma oskarżenia dyrektor ds. badań w Renault Gilles Le Borgne,
Renault będzie musiało wpłacić kaucję w wysokości 20 mln euro, w tym 18 mln euro na ewentualną zapłatę odszkodowań i grzywien. Musi również zapłacić gotówką gwarancję bankową w wysokości 60 mln euro, aby zrekompensować wszelkie ewentualne szkody.