Protest pielęgniarek i położnych. Konferencja ministra zdrowia
- Rolą państwa jest zapewnienie odpowiedniej gratyfikacji finansowej. Wynagrodzenia medyków wzrosną o 30 proc. w perspektywie 2027 roku - powiedział Adam Niedzielski po czepkowaniu w Raciborzu.
Minister zdrowia Adam Niedzielski bierze udział w uroczystości czepkowania studentów pielęgniarstwa PWSZ. - Mamy dużo do nadrobienia - powiedział do przyszłych pielęgniarzy i pielęgniarek.
Medycy z wynagrodzeniem podstawowym
- Jednym z pierwszych projektów, które zaproponowałem po wyjściu z pandemii, było zagwarantowanie w projekcie ustawy, że młode osoby, które będą wchodziły do zawodu, będą zarabiały nie mniej niż konkretne kwoty - wytłumaczył podczas konferencji prasowej. Wyjaśnił, że nowa ustawa zapewni mechanizm indeksacyjny, co oznacza, że rosło będzie wynagrodzenie nie tylko minimalne. - Co roku automatycznie te wynagrodzenia będą rosły, ponieważ są one zapisane jako relacja w stosunku do średniego wynagrodzenia w gospodarce.
Ważną zmianą dla pielęgniarek jest też ta, że te spośród nich, które wchodzą do zawodu z tytułem licencjata, będą wynagradzane na równi z absolwentkami studiów magisterskich. - Od 1 lipca każdy, kto ukończy studia pielęgniarskie będzie wchodził do zawodu z gwarancją zarabiania pensji zasadniczej w wysokości 4,2 tys. zł - ogłosił Niedzielski. - Ta ustawa daje gwarancję, że przedstawiciele zawodów medycznych nie będą zarabiali mniej niż konkretne wskaźniki odnoszące się do wynagrodzenia w kraju. Realny koszt tego ruchu to blisko cztery mld zł na pół roku.
Przypomniał, że rząd podjął decyzję o zwiększeniu nakładów na służbę zdrowia tak, by w 2027 roku wynosiły one 7 proc. PKB. - To oznacza, że wynagrodzenia medyków wzrosną - partycypując w tym wzroście nakładów, "co najmniej o 30 proc., bo o tyle wzrośnie stopa procentowa, która mówi o nakładach na służbę zdrowia" - wyjaśnił.
Wsparcie dla studiujących medyków
Dodał, że zwiększanie atrakcyjności wynagrodzenia ma fundamentalne znaczenie dla wykształcenia medyków. W ciągu ostatnich pięciu lat, jak powiedział, zwiększyliśmy liczbę studentów na kierunkach medycznych z 11 do 18 tys. - To potężna zmiana - ocenił.
Adam Niedzielski poinformował, że w ramach Krajowego Planu Odbudowy toczą się rozmowy o tym, aby każdy student pielęgniarstwa, medycyny czy ratownictwa otrzymywał stypendium tak, by mógł otrzymywać wynagrodzenie już w okresie studiów. - Rozmawiamy w tej chwili o kwocie 1,5 tys. zł - przekazał.
- Ścieżka kariery pielęgniarki może być bardzo różnorodna i mamy tu szeroki wybór, do wyboru-do koloru - przypomniał rektor Państwowej Wyższej Szkoły Zawowowej Paweł Strózik.
Adam Niedzielski: musimy przywrócić zdrowie Polakom
Briefing prasowy ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wraz z rektorem Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Raciborzu Pawłem Strózikiem, odbędzie się we wtorek 8 czerwca w Raciborskim Centrum Kultury. Minister Niedzielski weźmie udział w uroczystości czepkowania studentów pielęgniarstwa PWSZ.
- Mamy bardzo dużo do nadrobienia po pandemii. Liczę, że środowisko pielegniarskie podejmie się tutaj roli propagatorów profilaktyki - powiedział do studentów i studentek pielęgniarstwa Adam Niedzielski. Przypomniał im, jak ważna jest każda para rąk w ochronie zdrowia: - Sprzęt zawsze można kupić, ludzi nie kupimy - powiedział.
Niedzielski w przemówieniu do przyszłych pielęgniarek zapewnił, że zapewni im "odpowiednie" wynagrodzenie. - Rolą państwa, rolą Ministra Zdrowia jest docenienie waszego dorzałego wyboru i zabezpieczenie odpowiedniej gratyfikacji finansowej, co zapewniam, że będę czynił - powiedział.
- Jest pewne niezrozumienie wprowadzonych zmian po stronie jednego ze związków zawodowych, trzeba dalej rozmawiać; minister zdrowia Adam Niedzielski jest w stałym kontakcie z tą stroną związkową i mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia - powiedział we wtorek rzecznik rządu Piotr Müller, pytany o protest pielęgniarek.
Rozmowy prowadzi minister Niedzielski
W poniedziałek rozpoczęły się strajki ostrzegawcze pielęgniarek w szpitalach na terenie całej Polski. Rzecznik rządu w Programie Trzecim Polskiego Radia pytany we wtorek, czy premier Mateusz Morawiecki spotka się z pielęgniarkami, zwrócił uwagę, że "w tym zakresie rozmowy prowadzi minister (zdrowia Adam) Niedzielski".
- Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia i że nie będzie potrzebny kolejny etap rozmów w tym zakresie - dodał.
Müller zwrócił uwagę, że część związków zawodowych pielęgniarek popiera te zmiany, które zostały wprowadzone. - Jest pewne niezrozumienie tych wprowadzonych zmian po stronie jednego ze związków zawodowych i trzeba dalej rozmawiać, na tym polega dialog społeczny - mówił.
Na uwagę, że pielęgniarki oczekują spotkania z szefem rządu i pytanie, czy jest ono brane pod uwagę, Müller zwrócił uwagę, że podczas każdych konsultacji są oczekiwania składane wobec szefa rządu. "Natomiast w pierwszej kolejności miejscem do dyskusji są poszczególne resorty i kierownicy tych resortów. Pan minister Niedzielski wiem, że jest w stałym kontakcie z tą stroną związkową" - zapewnił.
- Mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia - dodał rzecznik rządu.
Ustawa "nie gwarantuje stabilnych zasad"
Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) w opublikowanym komunikacie tłumaczy, że głównym powodem akcji strajkowej i protestów jest procedowana obecnie w Sejmie i Senacie ustawa o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która - zdaniem związku - nie gwarantuje stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek, pielęgniarzy i położnych.
"Pomimo licznych sygnałów od członków naszej organizacji związkowej dotyczących rażącego pogorszenia warunków pracy i płacy, trwającego od wielu miesięcy stresu, przemęczenia i wypalenia zawodowego" - podkreśla OZZPiP.
Strajki ostrzegawcze zaplanowano w szpitalach na terenie całej Polski. OZZPiP przekazał, że w pierwszej fali dwugodzinnych strajków ostrzegawczych weźmie udział ok. 40 szpitali, które osiągnęły ten etap sporu zbiorowego. W innych miejscach zaplanowano akcje solidarnościowe i manifestacje pod szpitalami, a także w centralnych miejscach miast.
Czytaj więcej