Niemieccy żołnierze wycofują się z Afganistanu. Wrócą ze swoim piwem
22 500 litrów piwa przywiozą ze sobą niemieccy żołnierze wracający z misji NATO w Afganistanie. Wycofanie wojsk sojuszu to pokłosie decyzji Joe Bidena, który poinformował, że amerykańskie jednostki opuszczą Afganistan.
Znaczne zapasy niemieckiego piwa wrócą do kraju, głównie dlatego, że administracja niemieckich jednostek w Afganistanie nie była wstanie zbyć alkoholu na miejscu ze względu na różnice kulturowe i religijne. Picie alkoholu jest w Afganistanie zakazane.
"Der Spiegel" przekazał, że w związku z przygotowaniem transportu niemieccy wojskowi otrzymali zakaz pica trunku. Piwo do ojczyzny przywiezie specjalnie w tym celu wynajęta firma.
Bundeswera (niemiecka armia) zezwala żołnierzom na spożycie 2 puszek piwa dziennie lub takiej samiel ilości innego alkoholu. Niemieckie magazyny mają zawierać około 60 000 puszek z piwem oraz kilkaset butelek wina. Niemiecka baza w Afganistanie w ramach NATO utrzymuje 1100 żołnierzy.
Wycofanie wojsk
Relokacja niemieckiego piwa ma związek z wycofaniem wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego z terenów Afganistanu. To odpowiedź na kwietniowe deklaracje Joe Bidena, który zapowiedział, że amerykańskie wojska opuszczą ten kraj do 11 września 2021 roku.
ZOBACZ: Szef MON: do 11 września wycofamy się z Afganistanu
Taką samą obietnicę złożył szef polskiego MON Mariusz Błaszczak, który w Polsat News przekazał, że wojska polskie wraz z innymi jednostkami NATO opuszczą bazy w Afganistanie. Jednostki polskie liczą około 300 żołnierzy.
Czytaj więcej