Belavia planuje loty do innych państw, by uniknąć bankructwa
Białoruskie linie lotnicze, mają duże problemy finansowe od momentu kiedy państwa UE nałożyły sankcje na Belavie i zakazały lądowania na europejskich lotniskach. Postanowiono, że samoloty zaczną latać m.in. na moskiewski port Szeremietiewo, a także zwiększą liczbę operacji do i z innych miejsc.
Europejskie państwa zaczęły wprowadzać zakazy lotów dla białoruskich przewoźników po tym, jak władze w Mińsku zmusiły do lądowania na swoim terytorium maszynę Ryanaira z opozycjonistą Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie.
ZOBACZ: Burza piaskowa w Rosji. Chmura piasku zasłoniła słońce, spadła temperatura
W Polsce "szlaban", wymierzony zwłaszcza białoruską Belavię, zaczął obowiązywać od 27 maja. Wówczas analogiczny zakaz posiadały także Łotwa, Litwa, Finlandia, Szwecja, Ukraina, Czechy, Francja i Wielka Brytania. Taką sankcję na terenie całej Unii Europejskiej ustanowiono od piątku 4 czerwca. Białoruskie samoloty nie mogą lądować na terenie państw członkowskich UE ani wlatywać w przestrzeń powietrzną nad nimi.
Czytaj więcej w Interii