Sosnowiec. Ruszą darmowe autobusy nocne. Pasażerowie zamówią przejazd przez aplikację
"To rewolucja w nocnej komunikacji" - ogłosił prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński. Za miesiąc ruszy tam nocna linia minibusowa, której rozkład jazdy na bieżąco będą tworzyć pasażerowie, zamawiając przejazdy przez telefon lub aplikację. "Każdy z nich dotrze na miejsce docelowe w określonym przez siebie czasie" - przekazali urzędnicy. Niekiedy trzeba będzie wysiąść na "wirtualnym" przystanku.
Przejazd nocnym autobusem, jadącym śladem dziennej linii tramwajowej "27", będzie można zamówić za pomocą specjalnej aplikacji na smartfony lub telefonicznie. Kursy przewidziano od nocy z 30 czerwca na 1 lipca, między godziną 23 a 5 rano, jednak bez ściśle ustalonego rozkładu jazdy.
Minibusy staną tam, gdzie w dzień zatrzymują się tramwaje
Osoby chętne, by jechać busem, otrzymają informację zwrotną, za ile minut na ich przystanku pojawi się pojazd komunikacji miejskiej. Wcześniej będzie można podać albo godzinę, o której chcemy wsiąść, albo dotrzeć na miejsce.
ZOBACZ: Piotrków Trybunalski. 14-latek uratował pasażerów autobusu. Kierowca miał napad drgawek
Tam, gdzie przystanki tramwajowe linii "27" znajdują się przy ulicy, nocne autobusy zatrzymają się w tych samych miejscach. Jeśli jednak będzie to niemożliwe, w pobliżu miasto wytyczy lokalizacje tzw. przystanków wirtualnych. Wysiadać będzie można również tylko na przystankach.
Minibusy na nowej sosnowieckiej linii nocnej połączą Kazimierz Górniczy, Porąbkę, Klimontów, Dańdówkę, Osiedle Wanda, dworzec PKP i Pogoń. Przejazdy nimi będą darmowe, przynajmniej na czas testów tego rozwiązania, które potrwają do końca 2021 roku.
Mapy Google/Blees"To odpowiada na rzeczywiste zapotrzebowanie"
Zdaniem miasta, jak i firmy Blees, współpracującej z nim przy projekcie nocnego busa "na żądanie", ten rodzaj transportu miejskiego "odpowiada na rzeczywiste zapotrzebowanie pasażerów, którzy mogą zamawiać pojazd z wyprzedzeniem lub bezpośrednio w momencie, gdy go potrzebują".
ZOBACZ: Warszawa. Wróciły nocne kursy metra. Tramwaje jeżdżą częściej
"Kolejnym założeniem takiej usługi jest współdzielenie przejazdu, dokładnie tak jak klasycznego autobusu komunikacji miejskiej, przy jednoczesnym założeniu, że każdy pasażer dotrze na miejsce docelowe w określonym przez siebie czasie" - dodano.
Taki sposób organizacji miejskich przewozów znany jest w Krakowie, jednak tamtejsze Tele-busy kursują w dzień. Obsługują kilkadziesiąt przystanków w okolicach m.in. Małego Płaszowa i Podgórza. Podobny transport autobusowy "na żądanie" istnieje także w Szczecinie.
Czytaj więcej