Kobieta maszerowała przez 6,5 roku. Obeszła cały glob
Angela Maxwell z miasta Bend w stanie Oregon, wyruszyła w samotną podróż 2 maja 2014 roku. Przeszła ponad 20 tys. mil
Angela Maxwell prowadziła dobrze prosperującą firmę, żyła w związku. - Myślałam, że jestem szczęśliwa - powiedziała, "ale z perspektywy czasu zdałam sobie sprawę, że szukam czegoś więcej, głębszego w związku z naturą i ludźmi - żyjąc mniej i łącząc się ze światem wokół mnie".
ZOBACZ: Niemcy zapłacą 1,1 mld euro. Za ludobójstwo w Namibii
- Pomyślałam, że najlepszym sposobem na to jest stawienie kroku za krokiem. Chodzenie zminimalizowałoby mój ślad węglowy, a wolne tempo oznaczało, że mogłabym w pełni zanurzyć się w naturze, spotkać ludzi, których w innym przypadku bym tylko minęła, i poznać inne kultury w sposób wyjątkowy dla spacerowiczów długodystansowych - tłumaczyła.
Podczas wędrówki pomagała
Gdy podjęła decyzję o wyjeździe, Maxwell sprzedała wszystkie swoje rzeczy i zorganizowała niezbędny ekwipunek. Spakowała do wózka 50 kg sprzętu turystycznego, suszone jedzenie, wojskowy filtr do wody i ubrania na cztery pory roku.
Podczas podróży Maxwell zbierała darowizny dla organizacji pozarządowych, takich jak "World Pulse" i "Her Future Coalition", które koncentrują się na wspieraniu dziewcząt i młodych kobiet. W sumie zebrała około 30 000 dolarów.
Bagaż doświadczeń
Podczas podróży spotkała ją niebezpieczna sytuacja, jaką była próba gwałtu, gdy ktoś wtargnął do jej namiotu na stepach Mongolii. Pomimo tego wydarzenia, nie poddała się i kontynuowała podróż. Jednak w jej opowieści przeważają te dobre historie. Została nawet matką chrzestną córki kobiety, którą poznała we Włoszech.
ZOBACZ: Pol'and'Rock Festival płatny po raz pierwszy w historii. Ruszyła sprzedaż wejściówek
16 grudnia 2020 roku podróż Amerykanki zakończyła się dokładnie tam, gdzie się zaczęła: w domu jej najlepszej przyjaciółki Elyse w Bend. Obecnie pracuje nad książką, planuje przyszłe podróże i tworzy sposoby, aby kobiety znajdowały, wyrażały i ucieleśniały odwagę w ich codziennym życiu.
Czytaj więcej