Afera fakturowa. Sąd uchylił wyrok ws. Mateusza Kijowskiego

Polska
Afera fakturowa. Sąd uchylił wyrok ws. Mateusza Kijowskiego
PAP/Paweł Supernak
Piątkowy wyrok zapadł w procesie apelacyjnym ws. "afery fakturowej" w Komitecie Obrony Demokracji

Warszawski sąd okręgowy uwzględnił w piątek apelację prokuratury i uchylił wyrok sądu I instancji, który w ub. r. skazał byłego lidera KOD Mateusza Kijowskiego na rok więzienia w zawieszeniu za poświadczenie nieprawdy w fakturach za obsługę informatyczną. Sprawą ponownie zajmie się sąd rejonowy.

Do ponownego rozpatrzenia trafi także sprawa drugiego oskarżonego w tym procesie byłego skarbnika Komitetu Obrony Demokracji Piotr Ch., którego sąd I instancji uniewinnił. Tym samym Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił apelację prokuratury w tej sprawie, która domagała się kary po roku pozbawienia wolności dla obu oskarżonych oraz orzeczenia solidarnego obowiązku naprawienia szkody finansowej.

 

Piątkowy wyrok zapadł w procesie apelacyjnym ws. "afery fakturowej" w Komitecie Obrony Demokracji. Chodzi o sprawę nieprawidłowości w rozliczaniu finansowym Komitetu Obrony Demokracji, która uważana jest za punkt zwrotny w dziejach prężnego niegdyś ruchu. Faktury byłego lidera KOD doprowadziły ostatecznie do kryzysu i marginalizacji komitetu. Według oskarżonego, rzeczywistym celem afery było usunięcie go z komitetu i przejęcie władzy w organizacji.

Nieprawidłowości w 9 fakturach

W sprawie tej na ławie oskarżonych obok Kijowskiego zasiadł też były skarbnik KOD Piotr Ch. Zdaniem prokuratury mężczyźni mieli poświadczyć nieprawdę w 9 fakturach wystawionych w 2016 r. przez firmę należącą do Kijowskiego na rzecz komitetu społecznego KOD i stowarzyszenia KOD za rzekome wykonanie usług informatycznych. Według śledczych, usługi te nie zostały wykonane, a oskarżeni przywłaszczyli sobie z tego tytułu ponad 120 tys. zł. Pieniądze miały pochodzić m.in. ze zbiórek od sympatyków KOD.

 

ZOBACZ: Ruszył proces Mateusza Kijowskiego ws. poświadczenia nieprawdy w fakturach

 

W końcu września ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Pruszkowie uznał Kijowskiego winnym poświadczenia nieprawdy w siedmiu fakturach i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 5 tys. zł grzywny. Sąd podkreślił wtedy, że mężczyzna nie przywłaszczył pieniędzy komitetu, czego uznania domagała się prokuratura. Tym samym wyrokiem pruszkowski sąd uniewinnił Piotra Ch. Zarówno prokuratura jak i Kijowski wnieśli apelacje od tego wyroku

dsk / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie