Bytom. 16-latek, który ranił nożem cztery osoby, ma odpowiadać jak dorosły
16-latek, który według policji i prokuratury w czwartek nad ranem w jednym z bytomskich mieszkań ranił nożem cztery osoby, mimo młodego wieku powinien odpowiadać karnie za swój czyn – uznał w piątek Wydział Rodzinny i Nieletnich bytomskiego sądu.
Na piątkowym posiedzeniu sąd zdecydował też o umieszczeniu nastolatka w schronisku dla nieletnich i przekazaniu sprawy prokuraturze. 16-latek zaprzecza, że to on jest sprawcą ataku. Jak poinformował wiceprezes sądu Jarosław Jakubiec, podczas piątkowego posiedzenia wydano postanowienie o wszczęciu postępowania wobec nieletniego Kevina F. o czyny z art. 13, 148 i 156 Kodeksu karnego, czyli usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
ZOBACZ: Chorzowski sąd odmówił aresztowania podejrzanego o gwałt na 14-latce
Decyzja sądu jest zbieżna ze złożonym na posiedzeniu wnioskiem prokuratora. Szef Prokuratury Rejonowej w Bytomiu Marek Furdzik zaznaczył, że postanowienie sądu jest nieprawomocne i można je zaskarżyć. Jak dodał "Dopiero jeśli się uprawomocni, sprawa zostanie przekazana do dyspozycji prokuratury, która będzie podejmowała dalsze czynności dowodowe, przede wszystkim wykonywała czynności z udziałem tego nieletniego".
Będzie odpowiadał jak dorosły
Jak powiedział prok. Furdzik, nastolatek "zaprzeczył swojemu sprawstwu i odmówił składania wyjaśnień".
ZOBACZ: Śląskie. Pożar składu budowlanego w Częstochowie
Zgodnie z ogólnymi zasadami Kodeksu karnego, za przestępstwo nie odpowiada osoba, która nie ukończyła 17. roku życia, ale w wyjątkowych sytuacjach - np. zbrodni zabójstwa, gwałtu zbiorowego, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub porwania - do odpowiedzialności karnej może być pociągnięty już 15-latek.
Czytaj więcej