Warszawa. Przebudowa Alej Jerozolimskich. Tramwaje skręcą na Rondzie Dmowskiego
Stołeczny ratusz chce wykorzystać remont kolejowej linii średnicowej i w tym samym czasie przebudować Aleje Jerozolimskie. Wśród zmian jest zmiana układu torów na Rondzie Dmowskiego, przy którym pasażerowie korzystają z przystanków "Centrum". Obecnie tramwaje mogą przejechać przez tę krzyżówkę jedynie na wprost. Po modernizacji organizacja ruchu szynowego ma wrócić do tej sprzed wielu lat.
Zbliża się remont warszawskiej kolejowej linii średnicowej, na której leżą m.in. dworce Zachodni, Centralny, Śródmieście i Wschodni. Robotnicy najpierw zajmą się torami dalekobieżnymi, a następnie tymi używanymi przez pociągi podmiejskie.
Pierwsze prace na "średnicówce" mają ruszyć w 2023 r., a ich zakończenie planowane jest na 2027 r. PKP PLK informuje, że konieczne będzie odkopanie tunelu, umożliwiającego bezkolizyjny przejazd składów przez centrum Warszawy.
Aleje Jerozolimskie zmienią swoje oblicze
Kolejowa inwestycja wymusi zamknięcie Alej Jerozolimskich, jednej z najważniejszych stołecznych arterii, która w dużej mierze biegnie wzdłuż linii średnicowej. Warszawscy urzędnicy chcą to wykorzystać i przy okazji przebudować tę drogę.
ZOBACZ: Nowe prawa pasażerów pociągów. Jest zgoda Parlamentu Europejskiego
Władze stolicy przekazały, że po remoncie na Alejach zostanie po jednym pasie ruchu w każdą stronę. Mają powstać także buspasy, ścieżki rowerowe oraz miejsca do parkowania. Prace powinny zakończyć się w 2027 lub 2028 roku.
Przebudowa Alej Jerozolimskich przyniesie zmiany także dla pasażerów komunikacji miejskiej. Podczas prac z arterii znikną tramwaje, a w zamian wyjadą zastępcze autobusy. One, jako jedne z nielicznych pojazdów, będą miały prawo przejechać przez remontowaną ulicę.
Tramwaje pojadą inaczej
Jak podały Tramwaje Warszawskie, po modernizacji ich pojazdy powrócą na Aleje. Dodatkowo tramwaje skorzystają z nowego rozwiązania: na skrzyżowaniu z ulicą Marszałkowską, czyli Rondzie Dmowskiego, będą mogły skręcić o 90 stopni i wjechać w prostopadłą ulicę. Dotychczas mogły tam jechać tylko na wprost.
To oznacza, że organizacja ruchu na tej krzyżówce będzie podobna do tej obowiązującej przed II wojną światową i w PRL-u. Niemal do końca lat 60. XX wieku tramwaje mogły tam skręcać z Marszałkowskiej w Aleje Jerozolimskie i odwrotnie.
ZOBACZ: Ryzyko zakażenia w transporcie publicznym. Wyniki niemieckich badań
Jednocześnie ratusz chce, by piesi pokonujący Rondo Dmowskiego nie musieli korzystać z przejść podziemnych. Magistrat zamierza utworzyć dodatkowe "zebry", co - jego zdaniem - będzie wygodniejsze i bezpieczniejsze.
Czytaj więcej