Rosja. Wszczęto trzy nowe sprawy karne wobec Aleksieja Nawalnego
Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny napisał we wtorek na Instagramie, że został poinformowany o trzech nowych sprawach karnych, które przeciwko niemu wszczął rosyjski wymiar sprawiedliwości. "Z każdym dniem jestem coraz większym przestępcą" - skomentował ironicznie Nawalny.
- Wczoraj rano przyszedł po mnie strażnik, zabrał mnie do pokoju, w którym był samowar! Nie żartuję. I filiżanki do herbaty. Oprócz samowara w pokoju był śledczy do szczególnie ważnych spraw Głównego Wydziału Śledczego Komitetu Śledczego Rosji - opisuje Nawalny wydarzenia z minionych godzin swojego pobytu w więzieniu.
"Szczególnie ważne sprawy"
- Poinformował mnie, że badane są aż trzy nowe, szczególnie ważne sprawy. Zajmuje się nimi na najwyższym poziomie 21 śledczych. A sprawcą we wszystkich tych trzech sprawach karnych jest Aleksiej Anatolijewicz Nawalny - pisze rosyjski opozycjonista.
ZOBACZ: Rosja. MSZ: Sapiega zatrzymana na Białorusi za przestępstwa z 2020 r.
- Po pierwsze, według śledczych, ukradłem wszystkie darowizny, które przesłane miały być do FBK (założona przez niego Fundacja Walki z Korupcją). Orzeczenie jest na trzech arkuszach papieru, żadnych dowodów. Po prostu jest napisane "skradzione". To wszystko - opisuje.
Inne przestępstwa
Nawalny pisze, że wszczęto wobec niego także "sprawę na podstawie bardzo egzotycznego artykułu 239 - stworzenie organizacji non-profit, która narusza prawa obywateli". - Śledczy zarzucają mi, że "zachęcam obywateli do odmowy wykonywania obowiązków obywatelskich". Także trzy kartki papieru, a z dowodów wynika, że opublikowałem film "Pałac Putina" bez pozwolenia - pisze opozycjonista.
Wyświetl ten post na Instagramie.
- Moim trzecim przestępstwem, które jest badane przez najwyższy organ śledczy, jest obrażanie sędzi Akimowej - pisze opozycjonista i oznajmia, że Akimowa to "ta ciotunia, która prowadziła sfabrykowaną sprawę karną o zniesławienie weterana".
Proces w tej sprawie zakończył się w lutym. Nawalny podczas rozpraw otrzymał od sędzi ponad 10 upomnień. On sam wyraził wobec niej brak zaufania i zarzucał jej, że przerywa rozprawy zawsze, gdy on zadaje świadkom oskarżenia kłopotliwe pytania.
Nawalny dopuścił się zniesławienia
20 lutego Nawalny został skazany na grzywnę w wysokości 850 tys. rubli (ponad 11,4 tys. USD). Sędzia Akimowa uznała, że opozycjonista poprzez komentarz na swojej stronie internetowej dopuścił się zniesławienia kombatanta II wojny światowej Ignata Artiomienki.
- Więc nie myślcie, że siedzę tutaj w celi, piję herbatę i bawię się - pisze sarkastycznie na zakończenie swojego postu Nawalny - mój potężny syndykat przestępczy rośnie. Popełniam coraz więcej przestępstw. Coraz więcej śledczych zajmuje się mną, a nie takimi bzdurami jak morderstwa, rabunki i porwania. I pomyśleć, że do tego potrzebujemy Głównego Wydziału Śledczego i jego "śledczych do szczególnie ważnych spraw".
Czytaj więcej