Białoruś zmusiła samolot Ryanair do lądowania w Mińsku, by zatrzymać opozycjonistę
Reżim prezydenta Białorusi zmusił do lądowania w Mińsku samolot linii Ryanair, który leciał z Aten do Wilna. Na pokładzie był dziennikarz i aktywista Raman Pratasiewicz. Grozi mu kara śmierci. Na polecenie Łukaszenki poderwano myśliwiec do samolotu i przekazano informacje o rzekomej bombie na pokładzie. "Łukaszenka stał się zagrożeniem dla bezpieczeństwa międzynarodowego" - stwierdził Donald Tusk.
Media niezależne podały też informację o zatrzymaniu żyjącego na emigracji opozycyjnego aktywisty Ramana Pratasiewicza, który leciał tym samolotem.
Mężczyzna był poszukiwany listem gończym przez białoruskie organy ścigania.
Pratasiewicz był jednym z autorów prowadzonego w Telegramie opozycyjnego kanału Nexta, później innego kanału – Białoruś mózgu (Biełaruś gołownogo mozga). Oba zostały przez władze uznane za ekstremistyczne, a ich autorzy są poszukiwani przez organy ścigania - podkreśla "Nasza Niwa" Pratasiewicz został oskarżony w sprawie karnej i umieszczony na liście osób "zaangażowanych w działalność terrorystyczną".
Sprawę skomentował w Telegramie Puł Pierwogo, kanał "zbliżony do służb prasowych Alaksandra Łukaszenki". Wynika z niej, że "na polecenie głównodowodzącego" do samolotu poderwano myśliwiec Mig-29.
Łukaszenka dał bezdyskusyjny rozkaz
"Pojawiła się informacja o bombie w samolocie. I chociaż ze screenshotu trasy samolotu widać, że był on już prawie przy granicy, zwrócił się on do Mińska, żeby tam go przyjęto" - pisze Puł Pierwogo.
"Łukaszenka dał bezdyskusyjny rozkaz: samolot ma zawrócić i zostać przyjęty. W tej sytuacji najważniejsze to bezpieczeństwo i życie ludzi"– dodano. Zaznaczono przy tym z ironią, że "dyktator na coś się przydał".
"Niezależnie od sytuacji politycznie Białoruś nie należy do tych, którzy odmówią pomocy w trudnej sytuacji (czego nie można powiedzieć o sąsiadach z Zachodu). Zwłaszcza gdy chodzi o życie ludzi" – wskazano. Według kanału "Białoruś obroniła Europę".
"To operacja służb specjalnych"
Zatrzymanie Pratasiewicza skomentowała przebywająca na emigracji w Wilnie była kandydatka w wyborach prezydenckich i liderka opozycji Swiatłana Cichanouska.
"Jest absolutnie oczywiste, że to operacja służb specjalnych" - czytamy w niedzielę w kanale Cichanouskiej w Telegramie.
Jej zdaniem "reżim naraził bezpieczeństwo pasażerów samolotu oraz całego lotnictwa cywilnego, by rozprawić się z człowiekiem, który był redaktorem największych niezależnych kanałów w Telegramie". "Tylko za to został on uznany za terrorystę i może mu na Białorusi grozić kara śmierci" - dodała.
The regime forced the landing @Ryanair plane in Minsk to arrest journalist and activist Raman Pratasevich. He faces the death penalty in Belarus. We demand immediate release of Raman, @ICAO investigation, and sanctions against Belarus. pic.twitter.com/ondPBd0kU9
— Sviatlana Tsikhanouskaya (@Tsihanouskaya) May 23, 2021
Jak przekazał Frank Viacorka, doradca Cichanouskiej, służby zmusiły boeinga 737 do lądowania informując o rzekomej bombie na pokładzie. Informacja ta nie potwierdziła się.
BREAKING! The regime landed @Ryanair plane, which was flying from Athens to Vilnius,in order to arrest the famous Belarusian journalist Roman Protasevich. In Belarus, he faces the death penalty. Belarus has seized a plane,put passengers in danger, in order to repress an opponent pic.twitter.com/TEv22to5XM
— Franak Viačorka (@franakviacorka) May 23, 2021
W mediach społecznościowy opublikowano film, na którym widać służby ratunkowe będące w pogotowiu na wypadek kłopotów z lądowaniem.
Ryanair Boeing 737 FR4978 Athens-Vilnius landed after bomb threat at the Minsk National Airport. Roman Protasevich, ex chief editor of @NEXTA_EN, was on the board. He is reported to be detained https://t.co/EzXh9NOaNj pic.twitter.com/XjCOn5z20h via @OnlinerBY
— Liveuamap (@Liveuamap) May 23, 2021
O zatrzymaniu Pratasiewcza informuje również Agnieszka Romaszewska, dyrektorka TV Biełsat, sugerując, że w operację zaangażowana była Rosja.
Jeden z najważniejszych propagandzistów Kremla - niejaki Gasparian gratuluje KGB Białorusi - osiągnięcia. Czyżby bratnia pomoc? pic.twitter.com/KFe6RjgFuZ
— A.Romaszewska (@ARomasze) May 23, 2021
"Łukaszenka stał się zagrożeniem nie tylko dla obywateli swojego kraju, ale także dla bezpieczeństwa międzynarodowego" - stwierdził na Twitterze były premier Donald Tusk. Dodał, że "akt państwowego terroryzmu wymaga natychmiastowej i zdecydowanej reakcji wszystkich europejskich rządów i instytucji".
Łukaszenka stał się zagrożeniem nie tylko dla obywateli swojego kraju, ale także dla bezpieczeństwa międzynarodowego. Jego akt państwowego terroryzmu wymaga natychmiastowej i zdecydowanej reakcji wszystkich europejskich rządów i instytucji.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 23, 2021
Czytaj więcej