Pożar w Elektrowni Bełchatów. "Infrastruktura nie została znacznie uszkodzona"
W Elektrowni Bełchatów trwają intensywne prace mające na celu usunięcie skutków pożaru. Infrastruktura nie została znacznie uszkodzona - poinformowała spółka PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna (PGE GiEK). W sobotę na terenie elektrowni doszło do pożaru taśmociągu.
Jak przekazała Iwona Paziak z Biura Komunikacji PGE GiEK, komisja powołana po wybuchu pożaru, dokonała już wstępnych oględzin. Przegląd instalacji wykazał, że infrastruktura związana z transportem węgla do bloku energetycznego nr 14 została nieznacznie uszkodzona. Obecnie trwają prace porządkowe. Następnie energetycy, przy wsparciu spółek nadzorowanych Grupy PGE, przystąpią do prac remontowych.
Zapalił się taśmociąg
Do wybuchu ognia na terenie Elektrowni Bełchatów w Rogowcu (Łódzkie) doszło w sobotę ok. godz. 11. Zapalił się taśmociąg do podawania węgla do jednego z bloków na długości ok. 200 metrów i wysokości 30 metrów. Doprowadzał on węgiel do bloku energetycznego 14. Okolicę elektrowni spowił czarny dym. W sieci pojawiły się nagrania oraz zdjęcia z pożaru.
Dziś, o godz. 11.00, zapalił się węgiel transportowany do bloku 14 w Elektrowni Bełchatów. Trwa akcja gaszenia ognia, z udziałem 9 zastępów zakładowej oraz państwowej straży pożarnej. Przyczynę pożaru wyjaśni powołana w tym celu specjalna komisja.
— PGE Polska Grupa Energetyczna (@Grupa_PGE) May 22, 2021
WIDEO: Pożar na terenie kopalni w Bełchatowie
Strażacy opanowali sytuację
Na miejscu pracowało 16 zastępów straży pożarnej oraz Zakładowa Służba Ratownicza. Po kilku godzinach akcji strażakom udało się opanować sytuację.
- Taśmociąg został ugaszony dość szybko, ogień dostał się do budynku, tzw. zasobnika, gdzie narzucany jest węgiel. Paliła się w nim elewacja i dach. Sytuacja pożarowa została już opanowana. Obecnie trwa dogaszanie pożaru i prace rozbiórkowe - przekazał rzecznik prasowy rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej w Łodzi mł. bryg. Jędrzej Pawlak.
ZOBACZ: Po blisko 40 latach, wyłączono blok nr 1 w Elektrowni Bełchatów
Akcja gaśnicza była utrudniona ze względu na dostęp do płonącego obiektu. Znajdował się on na znacznej wysokości. Pożar udało się ugasić m.in. dzięki 42-metrowej drabinie, która dotarła z Łodzi.
W pożarze nikt nie został poszkodowany.
"Nie ma żadnego zagrożenia niedoboru energii"
Po zakończeniu akcji strażaków, spółka PGE GiEK, do której należy Elektrownia Bełchatów poinformowała, że obecnie blok nr 14 o mocy 858 MW produkuje jeszcze energię elektryczną, jednak ze względu na przerwanie ciągu podawania węgla do tej jednostki, zostanie ona wyłączona po wyczerpaniu zapasów węgla, którymi obecnie dysponuje.
#ElektrowniaBełchatów pracuje zgodnie z krajowym zapotrzebowaniem na energię. Nie ma żadnego zagrożenia niedoboru energii elektrycznej w sieci.
— PGE Polska Grupa Energetyczna (@Grupa_PGE) May 22, 2021
- Aktualnie w Elektrowni Bełchatów, oprócz bloku o mocy 858 MW energię elektryczną produkuje jeszcze 5 bloków energetycznych, każdy o mocy około 390 MW. Produkcja energii odbywa się zgodnie z zapotrzebowaniem Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) - przekazała Iwona Paziak z Biura Komunikacji PGE GiEK.
Dodała, że Elektrownia Bełchatów dysponuje jeszcze czterema blokami energetycznymi o łącznej mocy około 1600 MW, które stanowią rezerwę dla krajowej sieci elektroenergetycznej i w każdej chwili, na wniosek PSE, te jednostki mogą zostać uruchomione.
- Nie ma żadnego zagrożenia niedoboru energii elektrycznej w sieci - zapewniła.
Czytaj więcej