Etiopia. Zarzuty dla 28 żołnierzy podejrzanych o zabijanie cywilów w Tigraju
Prokuratura wojskowa Etiopii postawiła zarzuty 28 żołnierzom podejrzanym o zabijanie cywilów w trwającym konflikcie w zbuntowanym regionie Tigraj na północy kraju - poinformowało w piątek biuro prokuratora generalnego.
Trzech etiopskich żołnierzy zostało już skazanych za gwałt, a 25 innych jest oskarżonych o gwałt i inne formy przemocy seksualnej – podano w oświadczeniu.
ZOBACZ: Nielegalni imigranci z Afryki w woj. podlaskim. Przyjechali z Jemenu i Somalii
W czasie trwającego sześć miesięcy konfliktu w Tigraju śmierć poniosły tysiące ludzi, miały miejsca okrucieństwa takie, jak gwałty, pozasądowe egzekucje i przymusowe eksmisje – wynika z danych lokalnych władz i organizacji pomocowych.
Biuro prokuratora generalnego potwierdziło również doniesienia o dwóch masakrach w Tigraju. Stwierdzono, że na początku listopada 2020 roku w mieście Maikadra zamordowano 229 cywilów, a 110 cywilów zostało zabitych w mieście Aksum w dniach 27-28 listopada przez wojska erytrejskie.
ZOBACZ: Joe Biden nazwał rzeź Ormian ludobójstwem. Apel prezydenta Turcji
W listopadzie 2020 r. z rozkazu premiera, którym jest laureat Pokojowej Nagrody Nobla Abiy Ahmed Ali, rozpoczęła się operacja wojskowa w prowincji Tigraj. Siły rządowe wspierane są przez oddziały z Erytrei, z którą do niedawna Etiopia była w konflikcie, a wojna zakończona została po dojściu do władzy aktualnego premiera.
Nie wiadomo ile dotychczas jest ofiar śmiertelnych tego konfliktu, nieznana pozostaje także liczba osób, które straciły domy. Do prowincji nie są wpuszczani dziennikarze oraz większość organizacji pomocy humanitarnej.
Czytaj więcej