Hamas i Izrael zawarły rozejm. Obie strony potwierdzają
"Wzajemny i jednoczesny" rozejm w Strefie Gazy między Izraelem a Palestyńczykami wejdzie w życie o godz. 2:00 w nocy z czwartku na piątek - poinformowali oficjalnie w czwartek wieczorem przedstawiciele Hamasu. Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu potwierdziło te doniesienia.
Przed zawarciem rozejmu, ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy w kierunku Izraela rozpoczął się ponownie przed południem czasu polskiego. Izrael wznowił naloty w Strefie Gazy po świcie. Według źródeł wojskowych zniszczono m.in. centrum dowodzenia Hamasu i podziemne wyrzutnie rakiet.
Wojsko izraelskie: przestało istnieć centrum dowodzenia Hamasu
Siły Obronne Izraela twierdzą, że zniszczyły kilka celów Hamasu w Strefie Gazy, w tym tunel podziemny znajdujący się w pobliżu miasta Bejt Hanun w północnej części Strefy Gazy.
ZOBACZ: Ambasador Izraela w Polsce: dopóki Hamas nie zostanie pokonany, nie będzie zawieszenia broni
Destrukcji uległy także dwie podziemne wyrzutnie w Dżabaliji na północ od miasta Gaza, które miały być używane do wystrzeliwania rakiet w kierunku Tel Awiwu na początku tego tygodnia.
Ponadto wojsko podało, że izraelskie myśliwce zniszczyły centrum dowodzenia Hamasu, z którego organizacja kierowała walką od 10 maja, kiedy na nowo rozgorzał konflikt.
Biden zajął się sporem izraelsko-palestyńskim
W czwartek prezydent USA Joe Biden rozmawiał o Strefie Gazy z prezydentem Egiptu Abd el Fattahem es-Sisim, a Biały Dom oświadczył, że doniesienia o działaniach zmierzających do zawieszenia broni są "zachęcające".
- Pojawiły się doniesienia o zbliżaniu się do potencjalnego zawieszenia broni. To wyraźnie zachęcające - powiedziała przed decyzją o rozejmie rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Rzecznik ONZ Stephane Dujarric potwierdził, że wysłannik ONZ ds. Bliskiego Wschodu Tor Wennesland jest w Katarze i także pracuje nad zawieszeniem broni.
- Jesteśmy aktywnie zaangażowani na wszystkie możliwe sposoby, aby doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni - powiedział.
Od 10 maja, gdy rozpoczęły się walki między Izraelem a Hamasem, zginęło 232 Palestyńczyków, w tym 65 dzieci i 39 kobiet, a ponad 1700 osób zostało rannych, co pogorszyło i tak już tragiczną sytuację humanitarną w Strefie Gazy. Izrael twierdzi, że zabił co najmniej 160 bojowników w Gazie.
Po stronie izraelskiej zginęło 12 osób.
Czytaj więcej