Walki w Strefie Gazy. Międzynarodowe apele
Ochrona infrastruktury medycznej i personelu medycznego jest "koniecznością w każdych okolicznościach" - powiedział dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus, odnosząc się do trwającego konfliktu między Izraelem a Palestyńczykami. Natomiast sekretarz stanu USA Antony Blinken wezwał strony do ochrony ludności cywilnej.
Wysłannik USA odpowiedzialny za sprawy Izraela i Palestyny Hady Amr, mianowany przez prezydenta Joe Bidena w zeszłym tygodniu, spotkał się w poniedziałek z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem w mieście Ramallah na Zachodnim Brzegu Jordanu, a sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział, że urzędnicy USA "pracują przez całą dobę", aby doprowadzić do zakończenia konfliktu.
ZOBACZ: Szef WHO: świat jest na etapie "szczepionkowego apartheidu"
- Stany Zjednoczone są bardzo zaniepokojone eskalacją przemocy. Setki ludzi zabitych i rannych, w tym dzieci wyciągane spod gruzów - powiedział Blinken po rozmowach w Kopenhadze ze swoim duńskim odpowiednikiem. Dzień wcześniej amerykańskie władze oświadczyły, że są gotowe zaoferować wsparcie, "jeśli strony będą dążyć do zawieszenia broni".
Kanclerz Niemiec Angela Merkel wezwała w poniedziałek do szybkiego zakończenia walk w rozmowie telefonicznej z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu - przekazał rzecznik niemieckiego rządu. Z Netanjahu dzisiaj ma też rozmawiać Joe Biden. Będzie to już trzecia rozmowa w ciągu ostatnich siedmiu dni.
WHO zabrało głos
- Konieczne jest pełne przestrzeganie międzynarodowych standardów humanitarnych. Wzywam przywódców wszystkich stron do szanowania tych zasadniczych praw - powiedział Tedros podczas odbywającej się co dwa tygodnie wirtualnej konferencji prasowej WHO w Genewie.
ZOBACZ: Eskalacja walk między Izraelem a Palestyńczykami. Co zrobi UE?
Zwrócił uwagę, że "obecna eskalacja konfliktu spowodowała dziesiątki incydentów z udziałem pracowników służby zdrowia i infrastruktury medycznej, a testy i szczepienia przeciwko Covid-19 zostały poważnie zahamowane, co stanowi zagrożenie dla zdrowia całego świata".
W niedzielę izraelski pocisk uderzył niebezpiecznie blisko klinki Lekarzy Bez Granic, uszkadzając ją i utrudniając dojazd karetek.
As Israel continues its aerial and artillery bombardment of #gaza many MSF staff and patients have been forced to flee their homes for safety. The damage to our clinic shows no place in Gaza is safe. pic.twitter.com/m4yYn1Nm6x
— MSF International (@MSF) May 16, 2021
Do tej pory według raportów w Strefie Gazy zginęło 201 osób w tym 58 dzieci i 34 kobiety. W Izraelu zginęło 10 osób w tym dwoje dzieci.
Czytaj więcej