Uprała kupon ze spodniami. Był wart wiele milionów

Świat
Uprała kupon ze spodniami. Był wart wiele milionów
flickr/Thomas Galvez/CC BY 2.0
Kupon został nabyty w sklepie przy stacji benzynowej na przedmieściach Los Angeles.

Mieszkanka amerykańskiej Kalifornii twierdzi, że zniszczyła w praniu kupon stanowej loterii wygrywający 26 mln dolarów - informuje w piątek telewizja ABC News. Kobieta stara się odzyskać wygraną, jeżeli to się nie uda, środki zostaną przekazane na publiczną edukację.

Wygrywający w losowaniu z 14 listopada 2020 roku kupon został nabyty w sklepie przy stacji benzynowej na przedmieściach Los Angeles.

 

ZOBACZ: Wyrzucił kupon z loterii wart 100 tys. dolarów. Zorientował się dzień później

 

Czwartek był ostatnim dniem, w którym można się było zgłosić po nagrodę.

 

 

Jak powiedziała lokalnym mediom ekspedientka sklepu, w środę pojawiła się w nim kobieta twierdząca, że to ona nabyła szczęśliwy kupon, ale później włożyła go do kieszeni spodni, które wylądowały w praniu. Kupon został zniszczony.

Nagranie z monitoringu

Menadżer sklepu potwierdził, że kobieta jest znana obsłudze i zachowało się nagranie monitoringu przedstawiające moment sprzedania jej kuponu. Kopia taśmy została przekazana pracownikom Kalifornijskiej Loterii Stanowej, którzy mają zbadać sprawę.

 

ZOBACZ: Milion dolarów dla zaszczepionych. Loteria w USA

 

Rzeczniczka loterii przyznała jednak, że samo nagranie raczej nie wystarczy, by uznano wygraną kobiety. W przypadku zagubienia lub zniszczenia losu organizator zabawy wymaga wiarygodnego dowodu jego posiadania, takiego jak fotografia.

 

Wygraną 26 mln dolarów można pobierać w rocznych ratach albo od razu wypłacić 19,7 mln. W przypadku nieuznania wygranej pieniądze są przekazywane na stanową edukację. Sklep, w którym zakupiono szczęśliwy los otrzyma 130 tys. dolarów nagrody.

rsr / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie