Protest pielęgniarek. "Pan minister nie mówi o ważnych rzeczach"
W Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki przed Sejmem zbierają się pielęgniarki i położne. Kobiety przygotowały postulaty, które mają m.in zmniejszyć nadmierne obciążenie pracujących w tym zawodzie. Ze względu na sytuację epidemiczną pielęgniarki będą gromadzić się w małych grupach, w kilkunastu miejscach w Warszawie.
Organizatorem protestu jest Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych. Główne postulaty strajku to zwiększenie płac oraz podjęcie przez rząd działań prowadzących do zwiększenia liczby pielęgniarek i położnych w systemie ochrony zdrowia. Kobiety zwracają uwagę, że personel starzeje się, a nowych chętnych do pracy brakuje.
Pielęgniarki zwracają uwagę, że od początku pandemii są na pierwszej linii walki z wirusem. Obecnie średnia ich wieku wynosi 52 lata, a za kilka lat ma wynieść nawet 60 lat.
- Nasze koleżanki są w punktach szczepień i przy pacjentach. My tutaj reprezentujemy nasze środowisko i solidaryzujemy się z nimi - mówi jedna z uczestniczek protestu.
- Pan minister w tak ważnej chwili mówił o likwidacji departamentu pielęgniarstwa, o konsolidacji centrów kształcenia, a o ważnych rzeczach nie mówił i dlatego postanowiłyśmy przyjechać. Nas interesują warunki pracy i wynagrodzenie za tą pracę - dodaje kolejna z protestujących.
WIDEO: Protest pielęgniarek w Warszawie
Międzynarodowy Dzień Pielęgniarki i Położnej
Życzenia pielęgniarkom złożył w mediach społecznościowych minister zdrowia Adam Niedzielski.
"Proszę przyjąć wyrazy uznania dla Państwa pracy, zaangażowania i zawodowego profesjonalizmu w sprawowaniu opieki nad pacjentami" - napisał minister zdrowia.
💬 Życzenia ministra @a_niedzielski z okazji Międzynarodowego Dnia Pielęgniarki i Międzynarodowego Dnia Położnej. 👩⚕️👨⚕️ pic.twitter.com/wzBJD6bxh7
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) May 12, 2021
Czytaj więcej