Włosi będą magazynować tegoroczny śnieg. "Przyda się w przyszłym sezonie"
W tym roku sezonu narciarskiego we Włoszech nie było przez pandemię, tym bardziej śnieg przyda się w przyszłym - mówią obrońcy środowiska w Lombardii, gdzie w górskiej miejscowości Livigno rozpoczęła się operacja magazynowania śniegu, by był gotowy na zimę.
Snowfarm - śnieżna farma to nazwa projektu ekologicznego, realizowanego od kilku lat w jednym z najbardziej słonecznych kurortów we włoskich Alpach. Jego celem jest przechowanie jak największej ilości śniegu, by można było go wykorzystać na stoku w jesiennych i zimowych miesiącach.
Dzięki temu można przynajmniej częściowo zaoszczędzić energię, potrzebną do produkcji sztucznego białego puchu, gdy tego prawdziwego brakuje na stokach oraz trasach narciarskich.
Hałda śniegu na polanie
Widoczne z daleka wielkie składowisko śniegu leży na polanie na wysokości 1816 metrów nad poziomem morza. Najpierw zostało przykryte warstwą trocin, która izoluje od wysokiej letniej temperatury. Następnie położono materiał geotermiczny, odbijający promienie słoneczne.
W ten sposób dzięki grubej izolacji śnieg zostanie przechowany w najbliższych miesiącach. Przyda się już na jesieni, bo zostanie nim wyłożona trasa do biegów narciarskich, na której trenują zawodnicy z Włoch, Szwajcarii, Francji i Norwegii - informują lokalne media z Lombardii.