Niemcy. Minister spraw zagranicznych spodziewa się wzrostu liczby imigrantów
Niemiecki minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer powiedział we wtorek, że spodziewa się znacznego wzrostu liczby imigrantów starających dostać się do Niemiec. Jak dodał, obawia się związanych z tym problemów społecznych oraz politycznych.
Seehofer w rozmowie z DPA wyraził zadowolenie z wyników jakie przynosi obecnie polityka Niemiec wobec migrantów i uchodźców, ale ocenił, że "są już pierwsze oznaki znacznego wzrostu liczby migrantów, szczególnie na tzw. szlaku bałkańskim".
- Będę o tym rozmawiał z moją frakcją. Musimy zacząć działać, żeby powstrzymać ponowne nasilenie się migracji - dodał. Jak powiedział, w przeszłości wśród mieszkańców Niemiec panowała akceptacja dla przybywania imigrantów, o ile ich liczba nie przekraczała 200 tys. rocznie.
ZOBACZ: Niemcy. Minister zdrowia chce udostępnić szczepionkę AstraZeneka wszystkim chętnym
- Jeśli był znaczny wzrost, pojawiały się problemy społeczne i polityczne - wyjaśnił.
Cudzoziemcy chcą azylu
W zeszłym roku wniosek o azyl w Niemczech złożyło 102 581 cudzoziemców. 26 520 zgłoszeń dotyczyło dzieci poniżej pierwszego roku życia urodzonych w Niemczech. W 2019 r. Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców zarejestrował 142 509 wniosków o przyznanie azylu.
Organizacja Pro Asyl skrytykowała unijną, w tym niemiecką, politykę migracyjną. - Te niskie liczby wjazdów na terytorium Europy to konsekwencja rygorystycznego zamknięcia granic europejskich - zaznaczono.
ZOBACZ: Nielegalni imigranci w ciężarówce. Udawali słonecznik
Tygodnik "Der Spiegel" zauważył, że liczba migrantów już gwałtownie wzrasta na włoskiej wyspie Lampedusie. W zeszłym tygodniu w ciągu jednej dobry przybyło tam 2100 osób, w tym dzieci. Tłumy były zbyt duże, żeby możliwe było trzymanie się wszystkich niezbędnych procedur - m.in. zarejestrowanie daty przybycia oraz przeprowadzenia testów na obecność koronawirusa.
Czytaj więcej