Eksplozje w Jerozolimie. Izrael zaatakowany rakietami ze Strefy Gazy
W Jerozolimie w poniedziałek wieczorem było słychać eksplozje po tym, jak zawyły syreny alarmowe sygnalizujące możliwy atak rakietowy - informuje agencja Associated Press. Siedem rakiet zostało wystrzelonych w poniedziałek ze Strefy Gazy w kierunku Izraela - poinformowała izraelska armia. Jedna z nich trafiła w cywilny pojazd. Później Izrael przeprowadził atak odwetowy, są zabici i ranni.
Ostrzał rakietowy uruchomił syreny alarmowe w Jerozolimie i okolicach. W mieście było słychać eksplozje. Jedna rakieta spadła na zachodnich obrzeżach miasta, lekko uszkadzając dom i powodując pożar.
Stało się to krótko po tym, jak radykalna organizacja palestyńska Hamas wyznaczyła Izraelowi termin na usunięcie sił bezpieczeństwa z terenu meczetu Al-Aksa.
"Wróg musi dobrze zrozumieć"
Rzecznik wojskowego skrzydła Hamasu, Abu Obeida, przekazał, że atak rakietowy był odpowiedzią na to, co nazwał, izraelskimi "przestępstwami i przemocą" w Jerozolimie. - To jest komunikat, który wróg musi dobrze zrozumieć - oświadczył.
مساء الخير، هنا غزَّة ❤️ pic.twitter.com/VdfUb6m8sL
— أدهم شرقاوي (@adhamsharkawi) May 10, 2021
Zagroził kolejnymi atakami, jeśli Izrael ponownie wtargnie na teren kompleksu Al-Aksa lub przeprowadzi eksmisje palestyńskich rodzin w jednej z dzielnic Wschodniej Jerozolimy.
WIDEO: Siedem rakiet spadło w okolicach Jerozolimy
Na krótko przed wyciem syren w Strefie Gazy słychać było odgłosy ostrzału rakietowego. Później rozległa się nowa seria rakiet - podaje AP. Nie ma na razie doniesień o rannych czy zniszczeniach.
🇮🇱🇵🇸 La fuerza aérea israelí mata a al menos 3 personas en un ataque con UAV en la Franja de #Gaza. Se suceden las intercepciones en el sur de #Israel. Un civil israelí resultó herido por el impacto de un ATGM cerca de la frontera (video): pic.twitter.com/2jyZih7J9b
— eSPAINews (@eSPAINews) May 10, 2021
Rakieta trafiła w cywilny pojazd
Siedem rakiet zostało wystrzelonych w poniedziałek ze Strefy Gazy w kierunku Izraela, co uruchomiło syreny alarmowe w Jerozolimie i okolicach - poinformowała izraelska armia.
Ostrzał rakietowy jest kontynuowany z Gazy w stronę południowego Izraela.
Jedna rakieta trafiła w cywilny pojazd na południu kraju, raniąc jedną osobę - sprecyzowała armia, na którą powołuje się Reuters.
Atak odwetowy
Siły Izraela przeprowadziły odwetowy atak rakietowy na północy Strefy Gazy, powodując obrażenia u ludzi - poinformowały palestyńskie media, na które powołuje się agencja Reutera.
Potwierdził to rzecznik armii Izraela. Przekazał, że izraelskie siły zaczęły atakować cele militarne radykalnej organizacji palestyńskiej Hamas w Strefie Gazy i zmobilizowały więcej żołnierzy do jednostki w Gazie.
- Zaczęliśmy przeprowadzać uderzenia na Gazę i mamy na celowniku wysokiego rangą dowódcę Hamasu - powiedział na briefingu w momencie, gdy Hamas powiadomił o śmierci jednego ze swych dowódców w izraelskim ataku na północy tej palestyńskiej enklawy.
Według izraelskiej armii atak rakietowy na Jerozolimę to "poważna napaść na Izrael".
W wyniku ostrzału Strefy Gazy zginęło dziewięć osób, w tym troje dzieci. Nie jest jasne, czy ofiary zostały trafione przez przypadkowy atak rakietowy, czy też w wyniku izraelskiego odwetu.
Starcia w Al-Aksa
Wcześniej ponad 305 Palestyńczyków oraz 21 policjantów zostało rannych w starciach, do których doszło w poniedziałek na terenie meczetu Al-Aksa w Jerozolimie, trzeciego najświętszego miejsca islamu.
Israeli settler drives into a crowd of Palestinians, running over at least one person near the Lions Gate in Occupied East Jerusalem.
— Al Jazeera English (@AJEnglish) May 10, 2021
Read more: https://t.co/Jdsx2FLHZC pic.twitter.com/HeXLJE0hAA
To najpoważniejszy wybuch przemocy od początku trwających od kwietnia niepokojów.
Starcia wybuchły w poniedziałek rano na placu przed meczetem na Wzgórzu Świątynnym; zebrani tam Palestyńczycy rzucali w funkcjonariuszy kamieniami, zaś policja odpowiadała granatami hukowymi, gumowymi kulami i gazem łzawiącym. Walki przeniosły się także do środka meczetu, gdzie według agencji AP wybuchły dziesiątki granatów hukowych i stłoczonych było kilkaset osób.
Stany Zjednoczone potępiły ataki
Stany Zjednoczone "potępiły w poniedziałek jak najostrzej" ataki rakietowe Hamasu na Izrael, uznając je za "niedopuszczalną eskalację". Wezwały wszystkie strony do "uspokojenia" i "deeskalacji napięć".
- Uznajemy prawo Izraela do obrony, do obrony swojego narodu i swojego terytorium - powiedział Ned Price, rzecznik prasowy amerykańskiej dyplomacji.
- Naszym krótkoterminowym celem jest deeskalacja sytuacji - podkreślił Price na spotkaniu z dziennikarzami.
- Mówiąc bardziej ogólnie, jesteśmy głęboko zaniepokojeni sytuacją w Izraelu, na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy, a w szczególności brutalnymi konfrontacjami w Jerozolimie - dodał, witając z zadowoleniem "działania podjęte w ostatnich dniach przez rząd Izraela, aby uniknąć prowokacji".
Jednocześnie wyraził poparcie swego kraju dla "pokojowych protestów".