Skonfiskowano wódkę Atomik. Składniki pochodziły spod Czarnobyla

Świat
Skonfiskowano wódkę Atomik. Składniki pochodziły spod Czarnobyla
Pixabay
Partię obejmującą 1,5 tys. butelek Atomiku skonfiskowano w marcu i dostarczono ją do kijowskiej prokuratury

Ukraińskie służby skonfiskowały partię wódki Atomik, wyprodukowanej z surowców spod Czarnobyla, która miała być wysłana do Wielkiej Brytanii - podała ukraińska redakcja BBC. Opracowany przez naukowców alkohol po raz pierwszy zaprezentowano w 2019 r.

Partię obejmującą 1,5 tys. butelek Atomiku skonfiskowano w marcu i dostarczono ją do kijowskiej prokuratury - przekazał producent napoju. Butelki zabrano z ciężarówki w fabryce w Karpatach. Wytwórcy czekają na wyniki dochodzenia i twierdzą, że nie jest znana konkretna przyczyna konfiskacji alkoholu.

Czarnobylska wódka "nie jest bardziej radioaktywna niż inne"

Producenci napoju zaznaczają, że ich wódka to pierwszy artykuł spożywczy wyprodukowany pod Czarnobylem po katastrofie w elektrowni w 1986 roku. Po spróbowaniu pierwszego Atomiku w 2019 roku jeden z założycieli firmy przekonywał, że czarnobylska wódka "nie jest bardziej radioaktywna niż inne wódki".

 

W 2019 roku ukraińska państwowa agencja zarządzająca strefą czarnobylską poinformowała, że ukraińscy i brytyjscy naukowcy opracowali eksperymentalny, bezpieczny pod względem radioaktywnym, napój alkoholowy Atomik z czarnobylskiej wody i pszenicy. Alkohol zaprezentowano wtedy w Wielkiej Brytanii, a producenci zapowiedzieli, że 75 proc. zysku ze sprzedaży towaru ma trafiać do poszkodowanych w wyniku awarii.

 

ZOBACZ: ​Samosioły. Ostatni ludzie Czarnobyla

 

Jak napisała agencja Interfax-Ukraina, Atomik opracowano w ramach projektu finansowanego przez Radę ds. Badań nad Środowiskiem Naturalnym (NERC) w Wielkiej Brytanii. Jego celem jest zbadanie, czy część terytoriów opuszczonych po katastrofie może być wykorzystana do bezpiecznej uprawy płodów rolnych i kiedy będzie to możliwe. Na terenie strefy czarnobylskiej wciąż obowiązuje zakaz uprawiania ziemi.

 

Po analizie migracji radionuklidów (promieniotwórczych izotopów) z gruntu strefy wykluczenia do płodów rolnych, które wyrosły na tym terytorium, naukowcy doszli do wniosku, że w strefie można wyprodukować czysty i bezpieczny pod względem radiacyjnym produkt.

Nowa receptura

Teraz opracowano nową recepturę napoju, do którego dodawane są jabłka z okolic miasteczka Narodycze, leżącego obok strefy wykluczenia. Tutaj działalność rolnicza nadal jest znacznie ograniczona - podkreśla BBC.

 

"Mamy nadzieję, że sprawa konfiskacji będzie rozwiązana i będziemy mogli kontynuować pracę, próbując pomóc ludziom, którzy ucierpieli w awarii w elektrowni" - powiedział BBC Hennadij Łaptiew, jeden z współzałożycieli firmy i były likwidator skutków awarii w Czarnobylu.

pgo / PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie