Indie. Premier rozbudowuje swoją siedzibę w czasie pandemii. Mieszkańcy żądają zatrzymania prac
Mimo dramatycznej sytuacji epidemicznej i lockdownu, prace nad gigantycznym projektem przebudowy rządowej dzielnicy Delhi nie zostały przerwane. Skargi na budowę rozpatrzy Sąd Najwyższy, zaś lider opozycji oskarża rząd o "kryminalne marnotrawstwo".
Wyceniane na niemal 3 mld dolarów przedsięwzięcie zwany Central Vista Redevelopment Project od początku budziło kontrowersje, jednak sprawa zyskała nowy wymiar w kontekście rekordowej fali zakażeń koronawirusem w Indiach, która przytłoczyła służbę zdrowia i wywołała kryzys humanitarny w całym kraju.
Mimo wprowadzonego w Delhi lockdownu i ustania większości prac na budowach, przebudowa rządowej dzielnicy w stolicy - w tym budowa nowej siedziby parlamentu, rządu, a także rezydencji premiera i wiceprezydenta - została sklasyfikowana jako kluczowy projekt, wobec czego zaczęte w grudniu 2020 r. prace trwają nadal. Decyzja ta wywołała falę krytyki ze strony opozycji oraz części mediów.
ZOBACZ: Indie. Premier stanu zmienia nazwę smoczego owocu. "Brzmi zbyt chińsko"
"Central Vista to kryminalne marnotrawstwo. Postaw w centrum życie ludzi - nie swoją ślepą arogancję, by dostać nowy dom" - napisał w piątek na Twitterze lider Indyjskiego Kongresu Narodowego Rahul Gandhi, zwracając się do premiera Narendry Modiego.
Skarga obywateli
Tymczasem w środę Sąd Najwyższy Indii zapowiedział, że rozpatrzy skargę dwójki obywateli, którzy domagają się przerwania prac w czasie pandemii. Według skargi, budowa nie stanowi niezbędnej usługi, a kontynuacja robót z udziałem tysięcy robotników może przyczynić się do dalszego pogorszenia się sytuacji epidemicznej. Projekt zakłada tymczasowe zatrudnienie 46,7 tys. ludzi. Dotychczas indyjskie sądy oddalały skargi mające na celu zatrzymanie budowy.
Według koncepcji premiera Narendry Modiego, monumentalna przebudowa rządowego centrum Delhi ma podkreślić "indyjskość" stolicy i nowego parlamentu. Obecny gmach, liczący ponad 100 lat, został zbudowany przez brytyjskie władze kolonialne, podobnie jak inne budynki rządowe. Podczas ceremonii rozpoczęcia budowy w grudniu 2020, Modi stwierdził, że konstrukcja parlamentu "według idei indyjskości" stanowi "jeden z najważniejszych kamieni milowych demokratycznych tradycji" kraju. Projekt ma zostać zakończony w 2026 r.
ZOBACZ: Indie: przywiązał ciało ojca na dachu i pojechał do krematorium. Nie było wolnych karetek
Budowa rozpoczęła się w czasie, kiedy wydawało się, że najgorszą fazę pandemii Indie mają już za sobą. Jednak od ostatnich tygodni marca liczba nowych infekcji w całym kraju zaczęła rosnąć w błyskawicznym tempie, wkrótce bijąc wszelkie rekordy. Obecnie oficjalna liczba wykrywanych zakażeń w Indiach stanowi niemal połowę wszystkich infekcji na całym świecie. W piątek padł po raz kolejny rekord liczby nowych przypadków Covid-19 - 414 188, a także zgonów - 3915. Eksperci twierdzą, że są to nadal liczby mocno zaniżone. Indyjskie szpitale w wielu częściach kraju są przepełnione, w wielu nadal brakuje tlenu i sprzętu medycznego
Czytaj więcej