Dron pomógł w schwytaniu groźnego przemytnika narkotyków
Używane coraz powszechniej w Hiszpanii do kontroli dróg drony rzadziej wykorzystywane są w pościgach za groźnymi przestępcami. Jednym z nielicznych wyjątków była zakończona sukcesem akcja ujęcia groźnego przemytnika narkotyków koło Sewilli.
Wprawdzie widok używanych nad drogami policyjnych dronów dziwi coraz mniej mieszkańców Hiszpanii, ale latające nad plantacjami rolnymi maszyny tego typu należą do rzadkości. Dzięki jednej z nich stróżom prawa udało się zatrzymać na początku maja poszukiwanego od dłuższego czasu mafioza.
Ukrył się na plantacji pomarańczy
Jak poinformował w środę dziennik "El Mundo", znany pod pseudonimem "Chacon" przemytnik po policyjnej obławie schronił się na jednej z plantacji pomarańczy.
Nie spodziewając się dyskretnie latającego nad nim drona, "Chacon" był na bieżąco obserwowany przez funkcjonariuszy policji, którzy okrążyli go przy jednym z drzew na wielohektarowej plantacji.
Według hiszpańskiej policji "Chacon" ukrywał się przed stróżami prawa od ponad 10 miesięcy w okolicach Sewilli, na południu Hiszpanii.
Poszukiwany wchodził w skład tzw. grupy braci Lanas, która niemal w komplecie została zatrzymana w 2020 r. na terenie Andaluzji. Zajmowała się masowym przerzutem narkotyków, a ujęty mężczyzna był w niej odpowiedzialny za logistykę.
"Chacon" był jedynym członkiem mafijnej grupy, który uciekł policji z operacji prowadzonej pod kryptonimem "Italica 29 lloron". Zakończyła się ona masowymi aresztowaniami podczas jednego z przyjęć rodzinnych familii Lanas, a także przejęciem 30 luksusowych aut i wielu rodzajów broni należącej do mafijnej grupy.
Czytaj więcej