Nielegalny handel dziećmi. Efekt śledztwa dziennikarzy "Raportu"
Setki tysięcy złotych, podrabiane dokumenty, kłamstwa i groźba więzienia. Tak wygląda w Polsce nielegalny rynek handlu dziećmi. Wyniki śledztwa w tej sprawie na antenie Polsat News w programie "Raport", we wtorek o g. 21:00.
Dziennikarze "Raportu" wcielili się w rolę pary, która chce kupić dziecko. Przez ostatnie miesiące spotykali się z ludźmi, którzy obchodzą proces adopcyjny i omijając prawo, kupują sobie dziecko.
ZOBACZ: Niemieckie służby zamknęły stronę z dziecięcą pornografią. Miała ponad 400 tys. abonentów
Twórcy materiału dotarli do kobiet, które ze sprzedaży dzieci uczyniły swój sposób na życie. To nie pojedyncze sytuacje, a potężna nielegalna machina handlu, która mimo upływu lat wciąż funkcjonuje. Skali sprzedaży dzieci nie da się policzyć, można ją jedynie szacować. Sytuacji, w których ktoś zapłacił za dziecko lub otrzymał za poród pieniądze, może być w Polsce nawet 2 tysiące rocznie. To prawie tyle samo, co liczba legalnych adopcji.
WIDEO: Ciąża na zamówienie, może kosztować nawet pół miliona złotych
Zamówienie na ciążę - nawet pół miliona zł
Ciąża na zamówienie, może kosztować nawet pół miliona złotych. Zainteresowani kupnem i sprzedażą kontaktują się przez internet, ale gdy już dojdzie do spotkania, reakcje są różne. Dla jednych są to trudne chwile – inni traktują to jak zadanie i sprzedaż rzeczy.
Każda z historii jest inna, w każdej co innego szokuje i wzbudza niedowierzanie.
Efekty dziennikarskiego śledztwa od 4 maja o godzinie 21:00 można zobaczyć w programie "Raport" na antenie Polsat News. Cykl Kupię/Sprzedam dziecko to sześć historii, każda z nich jest inna - ale wszystkie łączy jedno - ten nielegalny mechanizm napędzają duże pieniądze.