Przez silny wiatr wypadł z gniazda. Został... aspirantem
Policjanci w miejscowości Feliksów (woj. łódzkie) uratowali rannego bociana leżącego na drodze. Ptak w wyniku silnego wiatru prawdopodobnie wypadł z gniazda i uderzył w ogrodzenie. Mundurowi - po konsultacji z weterynarzem - zabezpieczyli zwierzę, by bezpiecznie przewieźć je do lecznicy. W tym celu użyli m.in. pagonu. "Nieformalnie nasz bocian został mianowany aspirantem" - napisali.
W niedzielę funkcjonariusze zostali skierowani do miejscowości Feliksów. Na jednej z tamtejszych dróg leżał ranny bocian. W wyniku silnego wiatru ptak prawdopodobnie wypadł z gniazda i uderzył w pobliskie ogrodzenie. To z kolei spowodowało złamanie obu kończyn.
ZOBACZ: Bielik, bocian i 11 kruków - odnaleziono martwe ptaki. Ktoś mógł je otruć
Po zasięgnięciu opinii lekarza weterynarii mundurowi ustalili najbezpieczniejszą metodę transportu zwierzęcia. Skontaktowali się również z ośrodkiem rehabilitacji dzikich zwierząt w Łodzi. Tamtejszy pracownik przekazał, jak umiejętnie pomóc rannemu bocianowi.
Policjanci byli kreatywni
Zwierzę było zdenerwowane, obolałe, wymagało szybkiej diagnostyki i leczenia. Najważniejsze było uspokojenie go i zabezpieczenie dziobu, tak aby nie poranił siebie i policjantów. Nie mając innej możliwości, funkcjonariusze wykorzystali do tego… policyjny pagon oraz kurtkę.
Interwencja godna dr Dolittle :) Ze zgłoszenia przekazanego opoczyńskiej policji wynikało, że na jednej z dróg leży...
Opublikowany przez Policja Województwa Łódzkiego Poniedziałek, 3 maja 2021
"W ten sposób nieformalnie nasz bocian został mianowany aspirantem" - czytamy pod zdjęciem na Facebooku.
Ptaka przewieziono do lecznicy, gdzie otrzymał fachową pomoc.
Czytaj więcej