Wielka Brytania. Nastolatek śmiertelnie dźgnięty nożem w polskim sklepie
Siedemnastolatek został śmiertelnie ugodzony nożem w polskim sklepie w Smethwick pod Birmingham w środkowej Anglii - poinformowała w niedzielę policja hrabstwa West Midlands. Wszystko wskazuje na to, że miejsce zabójstwa było przypadkowe, a ofiara wbiegła do sklepu, uciekając przed napastnikami.
Do zdarzenia doszło w sobotę po godz. 16.
Jak informują media, powołując się na relacje świadków, 17-latek uciekając, wbiegł do sklepu Nowa Polka, gdzie jednak dwóch napastników go dopadło i zadało kilka ciosów nożem. Rannego chłopaka próbowali ratować przypadkowi ludzie, odwożąc samochodem do szpitala, ale samochód zderzył się z dwoma innymi pojazdami. Ostatecznie nastolatek został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala, gdzie stwierdzono zgon.
#MURDER: We’ve arrested a man on suspicion of murder after a boy died following a knife attack.
— West Midlands Police (@WMPolice) May 2, 2021
The 18-year-old was detained at 2am in #Smethwick.
It comes after a 17-yr-old was found with stab injuries in Heath Street, Smethwick, at 4.20pm yesterday ⬇️https://t.co/H6L7QPOLwH
Aresztowano podejrzanego 18-latka
W nocy z soboty na niedzielę policja aresztowała 18-latka, który jest podejrzany o zadanie śmiertelnych ciosów. Jak na razie policja nie ujawniła personaliów ani ofiary, ani domniemanego sprawcy.
ZOBACZ: Zaczepiał psa, później miał kilkukrotnie pchnąć właściciela nożem
Gazeta "Express and Star" z pobliskiego Wolverhampton podała, że to już trzeci poważny akt przemocy w tych okolicach w ostatnich kilku tygodniach - nieco ponad tydzień wcześniej inny nastolatek został poważnie ranny wskutek dźgnięcia nożem, a pod koniec marca dwie osoby zostały ranne w strzelaninie.