Trąba powietrzna zerwała dachy na Lubelszczyźnie. Na Mazurach wypadki jachtów

Polska
Trąba powietrzna zerwała dachy na Lubelszczyźnie. Na Mazurach wypadki jachtów
Nowa Gazeta Biłgorajska
Silny wiatr uszkodził budynki, dachy, samochody

W niedzielę nad gminą Tereszpol na Lubelszczyźnie przeszła - najprawdopodobniej - trąba powietrzna. Silny wiatr uszkodził domy, budynki gospodarcze, samochody, stodoły i ogrodzenia.

Rzeczniczka wojewody lubelskiego Agnieszka Strzępka poinformowała, że po przejściu gwałtownej burzy nad gminą Tereszpol, w miejscowości Tereszpol-Zygmunty silny wiatr uszkodził trzy budynki mieszkalne, siedem budynków gospodarczych, a także ogrodzenia posesji, zaparkowane samochody oraz połamał drzewa.

Mieszkańców ewakuowano

"Dwa budynki mieszkalne mają naruszone pokrycia dachowe a jeden najprawdopodobniej będzie kwalifikowany do rozbiórki. Rodziny ze zniszczonych domów zostały ewakuowane, a teren zabezpieczony" - napisała Strzępka w komunikacie prasowym.

 

Dzisiaj ok. godz. 15:20 przez gminę Tereszpol (pow. biłgorajski, woj. lubelskie) przeszła superkomórka burzowa, która...

Opublikowany przez Polscy Łowcy Burz Niedziela, 2 maja 2021

 

Starostwo Powiatowe w Biłgoraju na portalu społecznościowym podało, że nad gminą Tereszpol najprawdopodobniej przeszła trąba powietrzna. Jak dodano, na miejscu pracują jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej, są obecni przedstawiciele wojewody lubelskiego oraz starosta biłgorajski Andrzej Szarlip.

 

Najprawdopodobniej trąba powietrzna przeszła nad gminą Tereszpol. W miejscowości Tereszpol Zygmunty silny wiatr...

Opublikowany przez Powiat Biłgorajski Niedziela, 2 maja 2021

 

Jak podała Strzępka, skala zniszczeń jest duża. "Trwa usuwanie skutków przejścia nawałnicy oraz szacowanie strat" - zaznaczyła.

Zasiłki do 6 tys. złotych

Rzeczniczka poinformowała też, że odbyło się spotkanie przedstawiciela wojewody lubelskiego oraz lokalnych władz samorządowych, podczas którego zostały przedstawione zasady wnioskowania o zasiłki losowe dla poszkodowanych rodzin za pośrednictwem wojewody lubelskiego.

 

"Poszkodowane rodziny mogą otrzymać wsparcie w wysokości do 6 tys. zł na rodzinę" - dodała Strzępka.

 

ZOBACZ: Trąba wodna nad Zatoką Pucką

 

W Lubelskiem w niedzielę strażacy wyjeżdżali około 100 razy do usuwania skutków wichury, która przeszła przez region. Jak powiedział oficer dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie bryg. Andrzej Walczak, największe szkody wichura wyrządziła w miejscowości Tereszpol Zygmunty, ale kilka dachów na budynkach wiatr uszkodził również w miejscowości Wólka Wieprzycka w powiecie zamojskim.

 

Ponad połowa interwencji strażaków dotyczyła wiatrołomów - połamanych gałęzi i konarów drzew - które usuwano z dróg i ciągów komunikacyjnych.

 

Według prognoz w Lubelskiem silny wiatr o średniej prędkości od 30 km/h do 40 km/h, w porywach do 80 km/h, z kierunków zachodnich, ma wiać jeszcze w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Silny wiatr także na Mazurach

W związku z silnym wiatrem wiejącym w niedzielę w woj. warmińsko-mazurskim strażacy ponad 50 razy interweniowali przy połamanych gałęziach drzew, czy konarach, które blokowały drogi. Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego kilkanaście razy pomagali żeglarzom, których zawodził sprzęt i umiejętności.

 

Jak poinformował dyżurny komendy wojewódzkiej straży pożarnej w Olsztynie, na skutek tych zdarzeń nikt nie ucierpiał, nie odnotowano także uszkodzenia budynków.

 

Na Szlaku Wielkich Jezior przez całą niedzielę błyskały światła systemu ostrzegania pogodowego - po godz. 16 migały z prędkością 90 błysków na minutę, co oznacza niebezpieczeństwo w związku z silnym wiatrem lub burzami. Mimo, że wiatr wiał z siłą 4-5 stopni w skali Beauforta i momentami intensywnie padał deszcz, niektórzy decydowali się na rejsy.

Sprzęt nieprzygotowany po zimie

- Zawodził sprzęt nieodpowiednio przygotowany po zimie, niektóre załogi nie radziły sobie i pełne paniki w głosie prosiły nas o pomoc - powiedział dyżurny MOPR i dodał, że kilkanaście razy ratownicy ściągali jachty z trzcin lub kamieni. Zdarzało się, że fala zalewała silniki i jachty dryfowały. Na Śniardwach jedna z załóg niedaleko brzegu zmuszona była do opuszczenia łodzi i pozostawienia jej na kamieniach. - Jak się uspokoi pogoda, będziemy tę łódź wyciągać. Najważniejsze, że ludzie są cali i zdrowi - powiedział dyżurny MOPR.

 

ZOBACZ: IMGW z ostrzeżeniami dla prawie całego kraju. Śnieg, wiatr, burze i podtopienia

 

MOPR apeluje do żeglarzy o instalowanie aplikacji "Ratunek", która lokalizuje położenie. - Nie wszyscy, którzy potrzebują pomocy wiedzą, gdzie są - powiedział dyżurny MOPR.

 

W nocy z niedzieli na poniedziałek na Mazurach prognozowane są opady śniegu, przyrost pokrywy śnieżnej może dochodzić do 6 cm.

Blisko 700 interwencji w całej Polsce

Blisko 700 razy interweniowali strażacy w niedzielę do wieczora w związku z przechodzącymi nad Polską burzami i silnym wiatrem. Odnotowano kilkadziesiąt zgłoszeń dotyczących uszkodzeń budynków mieszkalnych i gospodarczych.

 

- Na godz. 19:00, w związku z przechodzącym frontem atmosferycznym odnotowano na terenie kraju 688 interwencji, w tym około 350 związanych z silnym wiatrem oraz 300 w związku z przyborami wód - poinformował mł. bryg. Karol Kierzkowski z PSP.

 

ZOBACZ: Burza piaskowa w Pekinie. Największa od 10 lat

 

Najwięcej interwencji odnotowano w woj. dolnośląskim - 104, wielkopolskim - 104, podkarpackim - 67 oraz lubelskim - 67. - Brak informacji o osobach rannych - zaznaczył Kierzkowski.

 

Na Mazowszu do godziny 20.00 mazowieccy strażacy interweniowali 60 razy w związku z silnym wiatrem oraz opadami deszczu. - Działania polegały na usuwaniu połamanych gałęzi oraz przewróconych drzew. Lokalnie wystąpiły podtopienia dróg i budynków - poinformował.

"Na szczęście nikomu nic się nie stało"

Z kolei strażacy 114 razy interweniowali w niedzielę w województwie kujawsko-pomorskim w związku z dużymi opadami deszczu i silnymi wiatrami. - Głównie wypompowywali wodę i usuwali połamane konary - podał dyżurny Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu.

 

Większość interwencji dotyczyła wypompowywania wody z zalanych piwnic, podwórek, ulic i placów, ale też usuwania połamanych konarów, powalonych i pochylonych drzew. Zdarzały się też wezwania z powodu uszkodzenia przez wiatr dachów domów i budynków gospodarczych, które strażacy zabezpieczali plandekami.

 

ZOBACZ: Lubelskie. Ponad 100 interwencji strażaków po burzach

 

- Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strażacy byli wzywani praktycznie przez cały dzień, we wszystkich powiatach regionu. Najwięcej pracy mieli strażacy z komend w Inowrocławiu, Włocławku, Toruniu, Grudziądzu i Bydgoszczy - zaznaczył dyżurny KW PSP. 

 

Ponad 50 razy interweniowali świętokrzyscy strażacy, usuwając skutki wichury, która w niedziele po południu przeszła nad regionem. Większość interwencji dotyczyła usuwania konarów drzew i gałęzi, które utrudniały przejazd kierowcom.

ac / PAP / Nowa Gazeta Biłgorajska
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie