Stewardessa tłumaczy, po co wita pasażerów na pokładzie. Nie chodzi o gościnność
Amerykańska stewardessa Kat Kamalani podała prawdziwy cel "powitalnego rytuału" na pokładzie samolotu. Jak tłumaczy, zwyczaj mierzenia pasażerów wzrokiem od stóp do głów ma ważny cel. Personel lotniczy przygotowuje się w ten sposób na każdą ewentualność.
Amerykańska stewardessa i blogerka podróżnicza umieściła na TikToku ciekawy filmik. Tłumaczy w nim, skąd wziął się zwyczaj, by przy wejściu do samolotu podczas wpuszczania pasażerów stała stewardessa i każdego osobiście witała.
@katkamalani You would never guess the last part... ##secretsrevealed ##traveler ##momsontiktok ##flightcrew ##travelhacks
♬ SUNNY DAY - Matteo Rossanese
Kamalani wyjaśnia, że kiedy panowie i panie z personelu pokładowego witają pasażerów, nie chodzi tylko o miłe słowo dla każdego. - Tak naprawdę, kiedy was witamy, oglądamy każdego od stóp do głów - wyjaśnia Amerykanka.
ZOBACZ: W czasie lotu matce zabrakło pokarmu. Dziecko własną piersią nakarmiła stewardesa
Po co? - Wyszukujemy w ten sposób ABP. To skrót od able-body person (osoba sprawna). To ludzie, którzy pomogą nam w nagłym wypadku - tłumaczy Kamalani. Dodaje, że może chodzić o żołnierzy, silne osoby, strażaków, pielęgniarzy czy lekarki.
- Dzięki temu w razie zagrożenia zdrowia, naruszenia bezpieczeństwa czy awaryjnego lądowania wiemy, kto jest na pokładzie i na kogo możemy liczyć - mówi. - Ale, jest jeszcze jedno - dodaje.
ZOBACZ: Stewardesa pozwała Southwest Airlines. Jej mąż zmarł na COVID-19. "Nie dbano o dystans"
Okazuje się, że oprócz zwracania uwagi na nietypowy bagaż czy płyny wnoszone na pokład samolotu, stewardessy i stewardzi są wrażliwi na oznaki przemytu ludzi. - To zdarza się często w branży lotniczej - mówi Kamalani. - Po prostu szukamy rzeczy, które są nietypowe - podsumowuje.
Czytaj więcej