Po 500 latach odnalazł się palec wskazujący rzymskiej rzeźby
Cesarz Konstantyn odzyskał palec po ponad 500 latach. Brakujący fragment kończyny odnalazł się w 2018 roku we francuskim Luwrze i został przymocowany do ręki cesarza, którego fragmenty pomnika znajdują się w Muzeach Kapitolińskich.
Dwunastometrowa rzeźba odzyskała palec dzięki badaczce Aurelii Azemie, która rozpoznała obiekt, skatalogowany w 1913 roku w Luwrze jako palec u nogi. Doktorantka prowadziła badania starożytnych technik odlewniczych brązu. Ustaliła, że palec pasowałby do rzeźby, która musiałaby mieć ok. 12 metrów wzrostu. Właśnie wtedy przyszło jej do głowy, że fragmenty takiej rzeźby bez palca znajdują się w Muzeum Kapitolińskim.
Palec pasuje idealnie
Archeolog Luwru stworzył następnie model komputerowy 3D, a z niego kopię palca. Ta dokładna kopia została w czerwcu 2018 roku zabrana przez dwie kuratorki Luwru do Rzymu i przymierzona do rzeźby. Okazało się, że pasuje idealnie.
ZOBACZ: Wrocławskie muzeum poszukuje bohaterki legendarnego zdjęcia. Znamy jedynie mity na jej temat
Teraz palec został "idealnie" przymocowany na właściwe miejsce przy użyciu "nieinwazyjnej, odwracalnej i niewidocznej techniki" – zapewnił dyrektor Muzeów Kapitolińskich Claudio Parisi Presicce.
Historia palca wskazującego
Przyjmuje się, że oderwał się od pozostałej części dłoni w 1854 roku. Dłoń cesarza trzymała kulę, która właśnie wtedy została odłączona od reszty ciała i umieszczona na kolumnie, wyznaczającej pierwszą milę Drogi Appijskiej, najstarszej drogi Cesarstwa Rzymskiego. Do paryskiego muzeum palec dostał się wraz z kolekcją włoskiego bankiera Giampietro Campany w 1863 roku. Nie wiadomo, gdzie palec znajdował się wcześniej.
ZOBACZ: Remont Akropolu wywołuje protesty. "Chcą go zmienić w atrakcję turystyczną kosztem zabytku"
- To dobry sposób, by uświetnić ponowne otwarcie muzeów – powiedziała burmistrzyni Rzymu Virginia Raggi. Muzea w stolicy Włoch otwarte są w poniedziałek po poluzowaniu restrykcji wywołanych koronawirusem.
Czytaj więcej