Andrzej Bargiel zdobył szczyt Yawash Sar II. Zjechał z niego na nartach
Do tej pory nikomu nie udało się tam wspiąć. W piątek Andrzej Bargiel wpisał się w historię podboju Karakorum. Zdobył szczyt pakistańskiego Yawash Sar II, a następnie zjechał z niego na nartach. Udaną próbę wejścia na wierzchołek góry podjął w piątek rano polskiego czasu. Musiał na bieżąco kreować drogę, o czym przed wyprawą mówił w Polsat News. Bargielowi pogratulował prezydent Andrzej Duda.
Bargiel na wyprawę wyruszył w połowie kwietnia. Jak wówczas mówił, w ciągu czterech tygodni zamierza zdobyć dwa szczyty - Laila Peak i Yawash Sar II w Pakistanie.
W piątek został pierwszym człowiekiem, który zostawił tam ślady - nie tylko butów zresztą, ale i nart, ponieważ po zdobyciu drugiego ze szczytów postanowił z niego zjechać.
Update: Andrzej Bargiel has successfully scaled and Skied down unclimbed Yawash Sar II (6,178 m) peak in Shimshal valley, Pakistan.
— Everest Today (@EverestToday) April 30, 2021
Bargiel rozpoczął atak na wierzchołek Yawash Sar II rankiem polskiego czasu - informował portal tatromaniak.pl.
Trwa atak szczytowy na niezdobyty sześciotysięcznik Yawash Sar II. Andrzej Bargiel planuje wejść na wierzchołek i zjechać z niego na nartach.
— Tatromaniak (@Tatromaniakpl) April 30, 2021
Akcję śledzić można tutaj: https://t.co/Df7bK8491V
fot. Karim Hayat pic.twitter.com/NFmfv3vWGM
"Kolejny nadzwyczajny wyczyn"
Polskiemu wspinaczowi pogratulował w mediach społecznościowych Andrzej Duda. Prezydent udostępnił na twitterze artykuł informujący o wyczynie Bargiela. W kolejnym wpisie dołączył gratulacje.
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) April 30, 2021
"Brawa dla Andrzej Bargiela! Kolejny nadzwyczajny wyczyn i Biało-Czerwona na kolejnym sięgającym nieba szczycie. Gratulujemy i dziękujemy" - napisał.
Brawa dla Andrzej Bargiela! Kolejny nadzwyczajny wyczyn i Biało-Czerwona na kolejnym sięgającym nieba szczycie. Gratulujemy i dziękujemy! 🇵🇱⛷
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) April 30, 2021
"To ekscytujące, że będziemy musieli kreować drogę"
Wspinacz musiał przejść przez przełęcz na wysokości 5 tys. metrów, co - jak opisywał - jest dobrą okazją do aklimatyzacji. - To ekscytujące, że będziemy musieli kreować drogę. Nie działamy na bazie informacji wspinaczy, którzy byli tam wcześniej – uznał w Polsat News.
ZOBACZ: Tatry: od piątku zamknięte szlaki w rejonie Doliny Gąsienicowej. Może być niebezpiecznie
Z kolei Laila Peak to według niego "jeden z najpiękniejszych szczytów". - Miałem okazję przechodzić pod nim w 2017 roku i on robi wrażenie. Jest bardzo eksponowany, strzelisty i wyjątkowy - zapewniał.
WIDEO: Rozmowa z Andrzejem Bargielem przed wyprawą na Yawash Sar II
Jak opisywał Bargiel, fakt, że szczyty, które zamierza zdobyć, mają "zaledwie" po 6 tys. metrów, niczego im nie odbiera, mimo że ma już na koncie sławne ośmiotysięczniki – Broad Peak czy K2.
ZOBACZ: Zdjęcia na Mount Everest. Nowe przepisy
– Ośmiotysięczniki działają na wyobraźnię i wszystkim się wydaje, że zdobywanie tych szczytów to jest największa wartość. A w alpinizmie wcale tak nie jest. Wysokość przekłada się na rzadsze powietrze i cięższe poruszanie się, bo energii na tych wysokościach mamy mniej. Ale niższe szczyty, nawet w Tatrach, bywają skomplikowane.
Sukcesy polskiego wspinacza
Andrzej Bargiel w 2015 roku jako pierwszy w historii zjechał ze szczytu Broad Peak (8051 m n.p.m.), a w 2018 - z K2 (8611 m n.p.m.).
Ma też na koncie inne osiągnięcia, takie jak czasowy rekord w zdobyciu "Śnieżnej Pantery" - pięciu siedmotysięczników, na które wspiął się zaledwie w czasie 30 dni oraz rekord w zdobyciu Manaslu (8156 m n.p.m.) w czasie nieco ponad 14 godzin.
Czytaj więcej