Zginął na oczach dzieci. Tragiczny wypadek w Lubuskiem
W Krośnie Odrzańskim (woj. lubuskie) doszło w czwartek do śmiertelnego potrącenia 39-letniego mieszkańca tego miasta. Okoliczności wypadku badają policjanci pod nadzorem prokuratora – poinformowała Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji.
Wypadek miał miejsce w czwartek, po godz. 11 na ul. Piastów, przed domem ofiary.
Z wstępnych ustaleń śledczych wynika, że 39-latek pomagał dzieciom wejść do zaparkowanego przed domem samochodu. Kiedy dwoje z nich w wieku 2 i 6 lat było już w środku, mężczyzna poszedł po trzecie dziecko do domu.
W tym momencie w jego nissana uderzył dodge kierowany przez 27-latka. Przepchnięte auto z dziećmi uderzyło w ich ojca.
ZOBACZ: Szczecin. Wypadek w przedszkolu. Dziewczynki w szpitalu, jedną z nich reanimowano
- Obrażenia były tak rozległe, że 40-minutowa reanimacja prowadzona przez strażaków i ratowników pogotowia nie doprowadziła do przywrócenia czynności życiowych - powiedział podinsp. Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
WIDEO - Nie udało się uratować potrąconego mężczyzny mimo 40 minut reanimacji
- Kierujący dodgem był trzeźwy. Dzieciom siedzącym w samochodzie pokrzywdzonego nic poważnego się nie stało. Na miejscu trwają oględziny i inne czynności wyjaśniające okoliczności oraz przyczynę tego tragicznego w skutkach wypadku - powiedziała Justyna Kulka z Komendy Powiatowej Policji w Krośnie Odrzańskim.
Śledztwo w tej sprawie będzie nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Krośnie Odrzańskim.
Ulica Piastów w Krośnie Odrzańskim została całkowicie zablokowana.
WIDEO - Policja o wypadku w Krośnie Odrzańskim
Czytaj więcej