Morawiecki o Banasiu: nie może być traktowany w szczególny sposób
- Nie ma lepszych od innych, każdy musi być sprawdzany przez służby - podkreślił w "Gościu Wydarzeń" premier Mateusz Morawiecki, pytany o dzisiejsze wypowiedzi szefa NIK. Marian Banaś stwierdził, że Polska to "państwo policyjne, w którym rządzą służby, a nie premier, prezydent czy parlament".
- Służby wykonują swoje zadania. Poszczególne instytucje mają swoje procedury, dajmy im wykonywać te zadania zgodnie z ich najlepszą pozyskaną wiedzą i zaczekajmy na rezultat pracy służb, w tym przypadku prowadzonych na zlecenie prokuratury - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
ZOBACZ: Premier: szansa na zaszczepienie wszystkich chętnych nawet w lipcu
Jak mówił, "nikt w państwie nie może być traktowany w sposób szczególny". - Państwo, które mu budujemy, ma być silne dla silnych i dla tych, którzy mają pozycje, a wyrozumiałe dla słabszych - nie tak jak sędzia, który nałożył karę grzywny na kogoś, kto dokonał zupełnie nieznaczącej rzeczy, typu kradzież batonika ze sklepu - pewien starszy człowiek wziął czy ukradł batonik i dostał od razu karę. Natomiast sędzia, który popełnił jakieś przestępstwo, żadnej kary nie otrzymał - porównywał szef rządu.
- Nie ma lepszych od innych, każdy musi być sprawdzany przez służby - dodał.
Morawiecki przyznał, że Banaś ma zasługi. - Pan Marian Banaś, jako minister finansów, przyczynił się do twardej, bardzo skutecznej walki z mafiami VAT-owskimi. Znam też jego życiorys z lat 80., z lat walki z komuną, to bardzo szlachetny życiorys - podsumował.
WIDEO: Premier w programie "Gość Wydarzeń"
Banaś o działaniach CBA
W środę funkcjonariusze CBA przeszukali mieszkanie syna Mariana Banasia. Szef NIK skrytykował działania służb w czasie konferencji prasowej. - Działania CBA wobec mojego syna nie mogą być rozpatrywane bez kontekstu, jakim jest opublikowanie przez media wyników kontroli dotyczących organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r. – oświadczył Banaś.
- To w czystej postaci państwo policyjne, w którym rządzą służby, a nie premier, prezydent czy parlament – ocenił.
- Do końca mojej kadencji będę bronił niezależności NIK – zadeklarował.
Czytaj więcej