Prawdziwe dramaty, fałszywe zbiórki. "Zrobił sobie stałe źródło utrzymania"
Stołeczni policjanci zatrzymali 33-letniego mężczyznę podejrzanego o założenie fikcyjnej zbiórki, z której pieniądze miały trafić do rodziny poszkodowanej w pożarze - powiedział PAP rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. Dodał, że mężczyzna z fałszywej zbiórki charytatywnej zebrał ponad 54 tysiące złotych.
Rzecznik KSP poinformował, że jakiś czas temu policjanci ze stołecznego wydziału do walki z cyberprzestępczością ustalili, że jeden z mieszkańców Szczecina może organizować fałszywe zbiórki pieniędzy na cele charytatywne.
ZOBACZ: Oszustwo "na paczkę". Przestępcy mają nowy sposób wyłudzania pieniędzy
- Według wiedzy funkcjonariuszy, którzy zajęli się sprawą, 33-letni mężczyzna miał wyszukiwać prawdziwe zbiórki pieniędzy, między innymi na chore dzieci, a następnie kopiować materiały i wykorzystywać je do tworzenia własnych stron WWW, na których ogłaszał fałszywe zbiórki pieniędzy - tłumaczył nadkomisarz Sylwester Marczak.
Policjant podkreślił, że 33-latek tworzył nowe strony internetowe poświęcone zbiórkom pieniędzy bardzo profesjonalnie, uniemożliwiając ich rozpoznanie. - Stołeczni policjanci ustalili, że od marca do kwietnia tego roku, mężczyzna założył w internecie fikcyjną zbiórkę charytatywną, z której pieniądze miały rzekomo trafić do rodziny poszkodowanej w pożarze, do którego doszło w marcu 2021 r. w województwie zachodniopomorskim - podał.
Przekazywali pieniądze oszustowi
- 33-latek, po założeniu fałszywej strony, mailowo rozsyłał prośby o wpłacanie pieniędzy na wskazany rachunek bankowy. W ten sposób dotarł do osób, które chciały pomóc poszkodowanej rodzinie i wpłaciły na konto w sumie ponad 54 tysiące złotych, nie zdając sobie sprawy, że przekazują pieniądze oszustowi - wyjawił.
Wskazał, że policjanci współpracując z CERT Polska ustalili również, że to nie jedyna fałszywa zbiórka pieniędzy zorganizowana przez 33-latka. - Jak się okazało, w latach 2019-2021 mężczyzna założył 19 podobnych zbiórek pieniędzy, z których uczynił sobie stałe źródło utrzymania - przekazał, dodając, że w powyższych przestępstwach śledczy ustalili już kilkaset pokrzywdzonych osób.
ZOBACZ: Zainwestował milion w dzieła sztuki. W zamian zaproponowano mu kiepską podróbkę obrazu
33-letni mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzut oszustwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Za zarzucany czyn grozi mu do 8 lat więzienia.
- Sprawa ma charakter rozwojowy. W najbliższym czasie mężczyzna usłyszy kolejne zarzuty w podobnych sprawach - dodał rzecznik KSP.
Czytaj więcej