Kobieta zmarła po zatrzymaniu przez policję. Prokuratura wszczęła śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Sejnach (Podlaskie) wszczęła śledztwo i wyjaśnia przyczyny śmierci 21-letniej kobiety, która została zatrzymana w weekend przez funkcjonariuszy policji w Sejnach. Kobieta w nocy zmarła w szpitalu.
Jak informuje sejneńska prokuratura, w nocy z soboty na niedzielę policjanci zatrzymali w Sejnach 21-latkę, która prowadziła samochód. Funkcjonariusze podejrzewali, że była pod wpływem alkoholu.
Badanie wykazało jednak, że w jej organizmie znajdowały się narkotyki. Kobieta została zatrzymana i przewieziona na komendę.
"Straciła przytomność"
- Podczas czynności na komendzie kobieta zaczęła się krztusić i upadła na podłogę, dlatego funkcjonariusze wezwali pogotowie – powiedział prokurator rejonowy w Sejnach Rafał Haraburda.
Prokurator dodał, że w szpitalu w Sejnach podczas badania przełyku kobieta straciła przytomność i zmarła. Lekarze wydobyli z przełyku kilka torebek foliowych z zawartością. Haraburda poinformował, że mogły to być narkotyki, ale obecnie nie ma takiej pewności.
W środę odbędzie się sekcja zwłok kobiety.
Czytaj więcej