Prof. Polak wyjaśnił, że we wtorek kolegium IPN rozmawiało z kandydatami na szefa Instytutu.
- Po sprawdzeniu przesłanek formalnych, wysłuchaniu kandydatów, po zadaniu im pytań i po długich obradach, Kolegium Instytutu uznało, że najlepszym kandydatem jest dr Karol Nawrocki - powiedział.
"Nawrocki ma znaczący dorobek naukowy"
Zapewnił, iż obecny szef Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku "spełnił wszelkie przesłanki merytoryczne".
- Przez długie lata pracował w Instytucie Pamięci Narodowej i zna jego specyfikę. Zauważa potrzebę podtrzymania dynamiki działania instytucji przy jednoczesnym uporządkowaniu jej struktury. Jawi się jako świetny menadżer - dodał prof. Wojciech Polak.
ZOBACZ: "Nadstawcie ucha, kochani ludkowie". IPN wydał teledyski do pieśni powstańczych
Jego zdaniem, Nawrocki "widzi potrzebę skoordynowania współpracy pomiędzy IPN a Kancelarią Prezydenta, Kancelarią Premiera, MSZ, MON i Ministerstwem Kultury".
- Jako historyk, badacz ma znaczący dorobek naukowy. Decyzję w tej sprawie Kolegium podjęło jednomyślnie - podsumował.
Dokument o rekomendowaniu dr. Nawrockiego na szefa IPN trafił do Marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
O fotel prezesa Instytutu ubiegało się pięciu kandydatów: dr Adam Buława, dr Marek Chrzanowski, dr Karol Nawrocki, dr Jacek Wiatrowski i dr Paweł Zyzak. Konkurs zorganizowano, ponieważ 2 lipca skończy się pięcioletnia kadencja obecnego szefa IPN Jarosława Szarka.
Dr Karol Nawrocki jest historykiem i specjalistą ds. zarządzania zasobami ludzkimi. W 2013 r. został doktorem nauk humanistycznych w Instytucie Historii Uniwersytetu Gdańskiego. W IPN zaczął pracę w 2009 roku. Z kolei cztery lata temu stał się dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Podczas wtorkowego publicznego wysłuchania kandydatów podkreślał, że chciałby mottem swoich działań uczynić słowa, że "prawda nie obroni się sama".
- Do obrony prawdy w kontekście zarówno narodowym, jak i międzynarodowym potrzeba systematycznego, uporządkowanego budowania świadomości historycznej, właśnie w obu tych kontekstach - narodowym i międzynarodowym - wskazał.
Jego zdaniem, IPN potrzebuje "wykorzystania w pełni swojego potencjału, to jest ponad 2 tys. pracowników, w tym skrócenia pewnych procesów decyzyjnych, jasnego podziału kompetencji, także wewnątrz kierownictwa, skalibrowanej i jeszcze raz przemyślanej struktury, jeśli nie na poziomie zmian ustawowych, to na poziomie statutowym".
Nawrocki: poszukiwania polskich bohaterów są marką IPN
Wśród swoich pierwszych planowanych decyzji jako prezesa IPN wymieniał wówczas powołanie Biura Nowoczesnych Technologii "dedykowanej, wewnętrznej komórki w IPN odpowiedzialnej za stałe śledzenie dokonań naukowych i edukacyjnych Instytutu, ale też śledzenie nowoczesnych technologii i przekładania osiągnięć IPN właśnie na te technologie".
Jego zdaniem, jedną z "marek" IPN są poszukiwania polskich bohaterów. - Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN powinno kontynuować misję zarówno w kraju, jak i poza granicami. W mojej wizji mieści się także poszerzenie badań o Azję Środkową – o Kazachstan i Uzbekistan, gdzie życie straciło wielu polskich żołnierzy i cywilów - zauważył Nawrocki.
Według Nawrockiego, "nie mamy czasu do stracenia jako naród w przygotowaniu do opowieści o polskim szlaku nadziei, wolności w latach 1942-1945".
- Powinna to być dobrze przygotowana, logiczna opowieść o wkładzie Polski i Polaków w wolną Europę, niestety nie w wolną Rzeczpospolitą. Ta opowieść powinna zakończyć się w 2025 r. tym co wydarzyło się w Polsce i w Europie Środkowo-Wschodniej w 1945 r. – nie wolnością, a zniewoleniem przez system komunistyczny. Takie przygotowania w porozumieniu z MSZ do szerokiej akcji powinny się w moim uznaniu zacząć jak najszybciej – stwierdził.
Instytut Pamięci Narodowej to największa w Polsce instytucja naukowo-archiwalna, która zajmuje się historią Polski w latach 1917-1990.
ZOBACZ: Zmarła Amelia Dunin, najstarsza krakowska przewodniczka
Jego misją - jak to określono w preambule ustawy o Instytucie - jest "zachowanie pamięci o ogromie ofiar, strat i szkód poniesionych przez naród polski w latach II wojny światowej i po jej zakończeniu, także pamięci o patriotycznych tradycjach zmagań z nazizmem i komunizmem oraz o czynach obywateli na rzecz niepodległości Polski".
400 milionów rocznie na działanie IPN
IPN ma także obowiązek ścigania zbrodni przeciwko pokojowi, ludzkości i zbrodni wojennych, a także działania na rzecz zadośćuczynienia przez polskie państwo wszystkim tym, którzy zostali pokrzywdzeni przez państwo łamiące prawa człowieka.
W ramach IPN, którego obecnie roczny budżet wynosi ok. 400 mln zł, działają Biuro Badań Historycznych, Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Archiwum IPN, Biuro Lustracyjne, Biuro Poszukiwań i Identyfikacji, Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa oraz Biuro Edukacji Narodowej.