Chcieli pomalować sprayem mury na Wawelu. Aktywiści klimatyczni z zarzutami
Prokuratorski zarzut usiłowania zniszczenia zabytku usłyszało pięcioro aktywistów klimatycznych, którzy próbowali pomalować sprayem mury okalające Zamek Królewski na Wawelu. Grozi im do ośmiu lat więzienia.
- Nie ma przyzwolenia na niszczenie mienia, a tym bardziej zabytków, które są szczególnie cennym dobrem narodowym – podkreślił rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń, który we wtorek poinformował o sprawie.
Pięcioro zatrzymanych
Chodzi o zdarzenie z ubiegłego tygodnia. W czwartek policjanci w rejonie Wawelu zauważyli, że grupa osób przygotowuje się do naniesienia napisów na murze okalającym zamek. Zatrzymani czterej mężczyźni i kobieta, w wieku od 24 do 31 lat, mieli przy sobie szablon graficzny oraz farby w sprayu. Okazało się – jak ustaliła policja – że są to aktywiści klimatyczni.
W sprawie przesłuchano świadków, przeszukano mieszkania zatrzymanych osób – w mieszkaniu jednej z nich znaleziono amunicję do broni palnej. Osoba ta nie ma zezwolenia na broń.
ZOBACZ: Aktywistka... przykleiła się do drzwi Kancelarii Sejmu. Walczy o klimat
Prokuratura postawiła zatrzymanym zarzut usiłowania zniszczenia zabytku. Grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności. Mężczyzna u którego znaleziono amunicję, może też odpowiedzieć za jej nielegalne posiadanie. Wobec tego podejrzanego prokuratura zastosowała środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji – do czasu finału sądowego spawy.
Próby niszczenia zabytków
W związku z próbami zniszczenia zabytków policjanci reagowali m.in. w grudniu. Wówczas 50-latek uszkodził obraz znajdujący się w bramie Floriańskiej.
W czerwcu funkcjonariusze zatrzymali 82-letniego mężczyznę, podejrzanego o pomalowanie elewacji Sukiennic oraz zabytkowej kamienicy w Śródmieściu.